U mnie też regalis jest raczej płochliwa, lividum też woli się schować. Najagresywniejsza u mnie jest h. aureopilosum, jak już wyjdzie z gniazda to demon wcielony.
Wersja do druku
U mnie też regalis jest raczej płochliwa, lividum też woli się schować. Najagresywniejsza u mnie jest h. aureopilosum, jak już wyjdzie z gniazda to demon wcielony.
U mnie o dziwo Brachypelma Klaasi...przebija swoja nerwowoscia wszystkie ptaszniki jakie do tej pory mialem..ale jak wiadomo wszystko zalezy od osobnika.Pozdro
Geniculata - agresywnośc=głod.
morda z tego wynika geniculata-głód=agresywność :P więc gienia jak się naje to szaleje ?!? Albo krucho u ciebie z matą :)
Chodzi mi o to, że głodna szaleje. Tam to jest myślnik :)
U mnie najgorsze są właśnie geniculaty.
zgadzam sie geniculatki maja jakiegos pi......ca, murinusy nie zawsze rzucaja sie na reke.. a te moje wariatki czekaja tylko na okazje.
heh, spox, tylko żartowałem ;)
a u mnie ;) mialem kiedys samca Geniculaty po ostatniej wylince i tez wariowal strasznie.... a mam do tej pory samice murinusa.. i nic :) czasem sie wkurzy ale raczej zwiewa gdzie popadnie :)))
to zalezy od Osobnika jaki sie trafi :))
pozdrawiam