Zgadza sie. Nawet pamietam cennik. Ten pan mial takze podkopniki oraz inne rzadkie pajaki.
Wersja do druku
Zgadza sie. Nawet pamietam cennik. Ten pan mial takze podkopniki oraz inne rzadkie pajaki.
Tez o tym panu mowilam ;).
Jest mała, coś chyba 4 cm, razem z nogami. Jest czarna, a na kuprze ma taki zygzakowaty, czerwony wzór. Jest w zasadzie niepozorna i nie ma się czym zachwycać. Nie da się pogłaskać, ani przytulić. Faktycznie jest szybka i raczej strachliwa, ale jeśli nie ma wyjścia, to bez ostrzeżenia atakuje. Z reguły unika kontaktu z ludźmi.
hmmm czyli ciezko dostac z tego co przeczytalem ....
dzięki Talullah.
Z ciekawosci bede musial zadzwonic kiedys. Swojego czasu (jakies roku panskiego ..heh) mialem dobry z nim kontakt. Moze (w co watpie bo to zoo...) ale ma cos nowego.
Podkopniki ("kocham" polskie nazwenictwo..) to cos jak "Trap Dor Spiders"?
RED a kwadratnik trzcinowy? Lub nasosznik trzęś.... A owad, ktory ma cudowną nazwę na zły humor: bzyg brzęk?
.. dramat :)
Ciekawe, kto powymyslal takie idiotyczne nazwy???
Chyba pozostaly jeszcze z czasow komuny, kiedy w Panstwowym Urzedzie Miar i Wag siedzialo paru etatowych gackow i wymyslalo takie perelki jezykowe jak:
sliniaczek - podgardle dzieciece
krawat - zwis meski elegancki
zyrandol - zwis oswietleniowy ... itd....