Poecilotheria to gatunek który najbardziej mnie ciekawi, i na pewno trafi do mojej kolekcji. Na razie jednak wole nie ryzykować pracy w terrarium, nawet za pomoca pensety :) Bez wprawy z ptasznikami nadrzewnymi lepiej nie ryzykować .
Wersja do druku
Poecilotheria to gatunek który najbardziej mnie ciekawi, i na pewno trafi do mojej kolekcji. Na razie jednak wole nie ryzykować pracy w terrarium, nawet za pomoca pensety :) Bez wprawy z ptasznikami nadrzewnymi lepiej nie ryzykować .
Ja mam zarówno P. ornate jak i P.regalis.
P. regalis to moim zdaniem "najlagodniejsza" Poecilotheria, ale piekielnie szybka - do czyszczenia terrarium wykorzystuje pencete o długosci 10 cm ale i tak pare razy mialem zastrzyk adrenaliny gdy nie wiedzialem w ktorym miejscu znajduje sie moja regalis, doslownie sie teleportuje ;) i nie jest to gatunek agresywny - woli uciec niz zaatakowac. Znam osoby ktore jako swojego pierwszego pajaczka kupowaly P. regalis i swietnie dawaly sobie rady, wystarczy tylko uwazac :-)
a co do P. ornata to prawdziwy "szatan" - jeszcze nie widzialem aby nie byl w pozycji "normlanej" ciagle stoi na tylnych odnozach :P z pewnoscia ten gatunek to wyzsza szkola jazdy ;) - hehe...teleportacja z podwójna predkoscia ;)
Bardzo dobre określenie P. Ornaty :) O niej nawet nie mysle. Może po kilku latach praktyki z Regalisem zdecyduje się na "szatana" :) Zdecydowanie P. Ornata jest ciekawym okazem, może nawet bardziej niż regalis, ale jest za bardzo agresywna.
jak juz mówilem jezeli chcesz Poecilotherie to doradze wlasnie regalis - to nie jest agresywny gatunek - lecz strachliwy woli uciec niz atakowac ( ale wszystko zalezy od okazu )
Ja skonczylem z pterinochilusami :( popadlem w rutyne i zaczolem je lekcewazyc...
Doszly C crawsahyi i inne psychole lecz nic sie nigdy nie stalo bo tak jak mowil RED 689 mam pesetke 36 cm i jestem bardzo ostrozny.
A teraz sam zaczynam z nadrzewnymi i napewno nie omina mnie P.ornata P.regalis itp.
Ornata to piękn pająk, ale ja nie wyobrażam sobie chodowli takiej bestii:)
hodowla P. ornaty - z początku przyprawiala mnie o szybsze bicie serca, ale z czasem nauczylem sie uwazac przy tym pajaczku, ale jest jedno czego sie boje - teleportacji tego "szatana" suuuuper to wyglada - kiedys prawie mi zwial/zwiala z terra ;] i nalezy bardzo uwazac i fakt - to baaaaaaardzo ladny pajączek...
A moze tak na deserek Stromatopelme calceatum .... :)
Ja mam P.rufilate jest po 4 wyl. jeszcze nie widziałem jej szybkości w pełni ,choć napewno czym starszy pająk tym szybszy,mam nadzieje ,że ona nie sprawdzi mojej.
:):)
Pozdrowienia
Mateusz
Acanthoscurria geniculata 10L
Poecilotheria rufilata 4L
Czysta ciekawosc... od kogo kupowales? Ja mam rzekomo L3 ale wyglada mi na conajmniej L4 :)