a moje byly sparaliżowane:/ może moja za bardzo mrozi?:/
Wersja do druku
a moje byly sparaliżowane:/ może moja za bardzo mrozi?:/
Ja włożyłem koniki polne do lodówki (4 stopnie) i jak otworzyłem pudełeczko po 10 dniach to jeden mi wyskoczył jakby go taka niska temperaturka w ogóle nie ruszała :) ...chyba jakiś zimowy <rotfl> No ale to tylko jeden taki się trafił. Przeważnie przeżywają takie mrozy około tygodnia, później zaczynają padać :|
Dzisiaj rano zerknelem do swierszczy w lodowce.
Nie ruszaja sie ale zyja - po podgrzaniu na dloni oba zrobily sie z powrotem normalnie ruchliwe i skoczne.
Jeden wrocil z powrotem do lodowki w towarzystwie szesciu nastepnych a drugi (po amputacji nog) poszedl na sniadanko dla mojej skorpionicy pilnujacej mlodych:)
Eksperyment trwa! http://www.mediawatchers.nl/smileys/161.gif
Heh...
I to Ty proponowales mi dmuchanie dymem z peta na pajaki?
Czyli pajaki cacy, a na swierszczach mozna eksperymentowac? :)
Na swierszczach mozesz nawet gasic pety! http://daggers.infopop.net/infopop/e...on_biggrin.gif
Swierszcze sa glupie, wredne i nadaja sie tylko na papu dla pajakow, skorpionow i innych sympatycznych zwierzaczkow (oraz na eksperymenty :)
..:::SMIERC SWIERSZCZOM!::..