Re: ptasznik a dym z papierosa
Moim zdaniem palenie w pomieszczeniu, w którym trzymamy ptaszniki to wielka nieodpowiedzialność! Sama jeszcze niedawno paliłam, ale nigdy przy moich zwierzaczkach. Dym papierosowy jest bardzo szkodliwy dla ludzi a co dopiero dla o wiele mniejszych pajączków. Pozatym można chyba wyjść z papierosem na dwór, balkon czy klatkę schodową lub po prostu nie palić w ogóle:)
Re: ptasznik a dym z papierosa
Nie widzialem jeszcze zadnych wynikow badan, ani analiz, wiec jak na razie wypada mi tylko wierzyc w slowa, ze zwierzakom nic zlego sie nie dzieje :]
Re: ptasznik a dym z papierosa
Miałem ten sam problem padna czy nie oczywiscie nałogowiec ze mnie jest na ful :( mam sporo pajączków testowałem najpierw na "podwórkowcach" nic im nie było moje trzymam w pokoju gdzie palę
paczka lub dwie wszystkie żyją.Nie mówie tu o duchaniu do terra pająkowi bo jak by tak człowieka zamknąć w pudełku i mu z takiej wielkiej fajki dmuchnąć hehehehe to go też zetnie hihihihih oczywiście z zaczadzenia :PPPP Osobiście nie popieram palenia przy naszych podopiecznych.
Re: ptasznik a dym z papierosa
Jesli juz mowimy o nalogach i stawonogach....... ;)
Wlasnie mi sie przypomnial pewien eksperyment ;)
Uczeni umiescili muchy w sloju. Muchy instynktownie ustawily sie przy gorze sloja i tam przebywaly caly czas, probujac sie wydostac.
Wtedy uczeni wpuscili tam opary kokainy, ktore osadzily sie na dnie.
Muchy automatycznie zmienily "poziom". Wszystkie zlazly na sam dol, gdzie byla najwieksza "impreza". Najwyzej jedna mucha latala u gory sloja, a reszta "korzystala".
Muchy poddano tez dzialaniu oparom alkoholu. Owady ozywily sie bardzo i kierowaly sie ku oparom. Kiedy zwiekszono troche stezenie tych oparow, muchy zaczely przejawiac stan...nietrzezwosci. Mianowicie chodzily krzywo i zderzaly sie ze soba, a potem zapadaly w letarg :) (znane, co nie?).
Jak ktos mi mowi "mucha tez czlowiek", to przewaznie usmiecham sie pod nosem, bo przypomina mi sie ten fakt ;)
Re: ptasznik a dym z papierosa
hihihihhihi :)))))) Uczeni umiescili w słoiku robaki wpuscili troszkę dymu papierosowego robale padły nalali potem do szklanki wódki zamoczyli w niej robale robale padły wiec doszli do wniosku "Kto pije i pali ten nie ma robali" ;)
Re: ptasznik a dym z papierosa
Pale sporo to znaczy ze mam spedzac na balkonie sporo czasu? A co z zima? :) ....tak jak juz mowilem nie popadajmy w paranoje :)
Re: ptasznik a dym z papierosa
....tez mi sie cos przypomnialo, mianowicei uczeni wlozyli robala do wodki i nazwali to TEQUILA :)
Re: ptasznik a dym z papierosa
Re: ptasznik a dym z papierosa
hehehe po cofeinie to józ całkiem orjętacje tracą hihihih