A jak tam u Poecilotherii regalis jest z pajeczyna ?
Podobno raczej w duzych ilosciach jej nie wytwarza, a jej wzmozona produkcja zachodzi przy wylince.
Wersja do druku
A jak tam u Poecilotherii regalis jest z pajeczyna ?
Podobno raczej w duzych ilosciach jej nie wytwarza, a jej wzmozona produkcja zachodzi przy wylince.
Wiesz
hoduje H.lividum już ok.6 miesięcy i do tej pory ciarki mnie przechodzą jak pomyślę że pająk móglby uciec mi z terrarium...
Trzeba uważać i tyle!
Co do brania go do ręki to sprawa jest jasna -to może zrobić tylko teściowa i to też musialaby sobie na to zapracować...
Haplopelmy są jednak polecane dla zaawansowanych hodowców a co za tym idzie również odpowiedzialnych za siebie, pająka i wspóllokatorów -trzeba mieć trochę oleju w glowie żeby nie przyczynić się do jakiegoś nieszczęścia. Faktem jest że nie odnotowano wypadków śmiertelnych po ukąszeniu ptasznika jednak trzeba pamiętać że dane te również nie są w 100% pewne a nieszczęścia chodzą po ludziach.
W gruncie rzeczy haplopelma nie jest wymagającym pająkiem a powiedzialbym nawet że to zwierzę malowymagające itd.
Nie jest to napewno pająk delikatny jak np. avicularie...
Masz racje. Dane statystyczne swoja droga, a rozsadek swoja droga.
Ja jednak nadal mysle, ze poprostu w hodowli tego pajaka wystarczy rozsadek i odrobina dojrzalosci.
Oczywiscie jakies doswiadczenie tez jest bardzo wazne, bo nie wyobrazam sobie sytuacji, ze rodzice kupuja H. lividum rozwydrzonemu gowniarzowi, ktory chce sie przed kolegami z podstawowki pochwalic, jakiego to on ma strasznego pajaka.
...a swoja droga, czy czesto wlasnie tak nie bywa ...???
Jak gowniarz sie juz nachwali, wszyscy w podstawowce juz wiedza, jaki z niego (WOW!) spiderman, pozostaje pytanie, kto tym "potworem" bedzie sie zajmowal? .... nikt? ..... no to wywala sie pajaka do kibla, spuszcza wode i po ptokach ... http://www.mediawatchers.nl/smileys/loki5.gif
Frytuś, Chilobrachys huahini nie jest gatunkiem nadrzewnym. To zwierzątko naziemne...
sorry. To poszło z rozpędu.
Ale jak na naziemnego buduje niesamowite korytarze. Tym mnie zmylił. Mój zabudował juz cały słoik (aż po wieczko). To wspaniała konstrukcja.