no racja... sorry za przeoczenie:(
Wersja do druku
no racja... sorry za przeoczenie:(
Z rozmnażaniem czerwonolicych nie ma problemu, ale musza mieć zimowanie. To właściwie jedyny warunek.
choc podobno czasem z tym zimowaniem jest problem...niektore nie chca zimować...
Czy to możliwe?
hmm racja moje zadko zimuja, wrecz nie mozna nazwac tego zimowanie bo nieraz jak dam je na podłoge to sie chowaja w gazety na dwa tygodnie i spia. ale w tym roku ida obowiazkowo spac:)
ps: jak wyglada jeszcze sprawa rejestracji? jezeli bede mial małe żółwei to moge je oddac bez papierow do sklepu?
1.Po co ty je wyjmujesz?
2.Na czerwonolice nie trzeba papierów podobno...nie zauważyłam Ich też na załączniku CITES (ale mogę się mylić).
3.Wątpię,żeby w po pierwszym złożeniu jaja były zalężone.Zresztą samicy trzeba przygotować odpowiednią mieszankę, w której mogłaby zniesc te jaja.
1; hmm sam nie wiemm jakos tak prosza to wyjme choc ostatnio to maja duze akwa to nie wyjmuje
2;ale Pan Jojek je rejestrował wiec teraz niewiem / moze jakis wachowiec sie wypowie.
3; nic nie odpowiem bo sam sie nieznam na tyle.
Niestety czas na rejestrację bez papierów minął. Nas obowiązują przepisy UE, a CITES mniej. W przepisach UE czerwonolicy jest w załaczniku B, czyli podlega rejestracji. Szczegóły znajdziesz w podforum na temat rejestracji.
Jakieś przedziwne obyczaje wprowdzasz w hodowli żółwi. jakie wyjmowanie ? Po co? Dwa tygodnie w gazetach ? To jakiś horror. To są żółwie związane z wodą !!! Nie powinny być w takich warunkach, nie dziwoę się teraz, że nie mają ochroty na rozmnażanie. Zimowanie przebiega w wodzie, w akwaterrarium gdzie stale przebywają i polega na 2-miesięcznym obniżeniu temperatury.
wyjmowanie nie ma sensu...tylko je stresuje.(no chyba,ze na mycie akwa)
z Cites to ja juz sama nie wiem...
chyba sie sugrowałem na starych ksiazka tam pisało zmiejszyc dawke jedzenia a po jakims czasie przezimowac a kartonie z gazetami ehh moj błąd.
No to juz wiadomo co z papierami...ale podobno czasami przechodza takie akcje...jak probowanie rejestrowania "znaleznych" zolwi.
A jak wiadomo...w okresie wakacji zwierzatek na "ulicach" co raz wiecej.