Nastepny padl...:/ Wspolczucia...
Wersja do druku
Nastepny padl...:/ Wspolczucia...
ech dzieki :(
postanowilam- zadnych malych stworków więcej :(
- z jakich ryb filety?
- skąd pomidory?
P.
Latem raczej mało prawdopodobne, ja stawiam na zaburzenia równowagi spowodowane awitaminozą B1 lub zatruciem pomidorami.
P.
Tak to już jest, gdy się zostawia swoje zwierzęta rodzicom do opieki. Mojej mamie wystarczyła godzina mojej nieobecności, aby zabić mi moją największą, najzdrowszą i pierwszą żółwicę jaką miałam. Tyle jej tłumaczyłam, żeby nie puszczała żółwi na "spacery" po balkonie, ponieważ może to się skończyć tragicznie(mieszkam na 2 piętrze). Oczywiście gdy wybrałam się z koleżanką na dwór moja mamuśka musiała się pochwalić przed znajomymi pełazjącymi po balkonie żółwiami. Skończyło się na chwilowym fruwaniu i bolesnym upadku mojej gadzinki. Po dwóch tygodniach pogrzeb. Do tej pory jej tego nie wybaczyłam:(
Przechylenie na jedną stronę podczas pływania świadczy o zmianach w powietrzności jednego z worków płucnych. Jednostronne zapalenie płuc. Koniecznie do lekarza.