kupiłam go w "Zwierzyńscu" na ul. Dworcowej... ale niestety tam się na tym za bardzo nie znają, więc polecam raczej zwierzyniec na wilczyńskiego (choć tam nie widziałam nigny hieroglifków tylko malowane były)
Wersja do druku
kupiłam go w "Zwierzyńscu" na ul. Dworcowej... ale niestety tam się na tym za bardzo nie znają, więc polecam raczej zwierzyniec na wilczyńskiego (choć tam nie widziałam nigny hieroglifków tylko malowane były)
no tak a na stronach angielskich znalazłam że to nie jest chrysemys ale pseudemys concinna hierogliphica :)