Moze nie tyle niecodziennymi co niedocenionymi. Wielu ludzi je hoduje, tylko malo kto pomyslal o tym, ze taki zolwik tez choruje i wymaga troski troszke wiekszej niz wrzucnie kawalka miesa do akwarium. Pozdrawiam.
Wersja do druku
Moze nie tyle niecodziennymi co niedocenionymi. Wielu ludzi je hoduje, tylko malo kto pomyslal o tym, ze taki zolwik tez choruje i wymaga troski troszke wiekszej niz wrzucnie kawalka miesa do akwarium. Pozdrawiam.
Witam -a tak przy okazji Panie Jarku czy pamieta Pan o moich poszukiwaniach
samicy zolwia greckiego-dla mojego zolwia-aby gadzinka wreszcie poczula sie pelnowartosciowym samcem :)-niestety ja szukam ale nadal nic.
No właśnie, jak napisała Paula, niedobrze jest z weterynarzami ze smoka :( Poza panią Malutą oczywiście :) Ale musiałam tam iść, bo p. Maluta wyjechała i będzie dopiero w piątek, na szczęście zostawiła temu lekarzowi instrukcje co do kuracji mojego maleństwa (chodzi o kameleona). Ale ten lekarz (nie wiem jak się nazywa) nie zna się na gadach, a mądrzy się niesamowicie. Nawet zastrzyku nie umie zrobić, p. Maluta zrobiła go prawie bezboleśnie, o on jak się wkłuł to najpierw igła mu wypadła ze strzykawki, za drugim podejściem kamcia tak zabolało że pogryzł mnie do krwi :(
Wczoraj odwiedziła mnie dorodna grecka żółwica - NAPRAWDĘ!!! Proszę o telefon.