pamietam jak go kobra ukąsiła, a ostatnio go słoń pogonił:P
Wersja do druku
pamietam jak go kobra ukąsiła, a ostatnio go słoń pogonił:P
Coś jakby zmiana tematu :)
Po mojemu ten "osobnik" jest żałosnym aktorzyna, pokracznie łapie węże (na wizji dziabnoł go chyba Cerastes cerastes i jakaś kobra), mocował się z żółwiem sępim pod wodą i darł się jak stare gacie "moja ręka!!!!", i specjalnie udaje że jest podduszany przez p. siatkowego. To jest program tylko i wyłącznie dla amerykanów. Takie jest moje zdanie...
mi tam sie podoba koles nie musi byc super aktorem bo stoi po drugiej stronie obiektywu i jest fotografem, koles jest przyjemny i nie tak nudny jak niektorzy.
rozumiem ze to twoje zdanie,ale zeby je zweryfikowac idz do kogos kto ma jadusa (na bank znasz nie jednego ;) ) i niech ci pozwoli wyjac ktoregos z grzeskow, np durissusa, poloz go na podlodze przed soba, kucnij metr od niego, przebieraj grabiami tak,zeby sie waz wk**wail caly czas i grzechotal i czesciowo nie patrzac na niego opowiadaj koledze o ostatnio poznanej dupce :)))
Zobaczymy czy bedzie fajnie.
Uwazam ze jest to drugi po O'Shei ktory umie ladnie i bardzo ekspresyjnie (nie tak ekspersyjnie jak Gucwinscy,co prawda!) pokazywac zwierzeta. A aktorstwo?
Niektore sceny sa tak pokracznie zrobione ze nie moga byc niczym innym jak robieniem jaj a'la Indiana Jones, wiec troche dystansu :)
Zawsze wierzysz wprost we wszystko co widzisz? ;)
Xenodon ma trochę słabych hemotoksyn i uzębienie w zasadzie opistomegadontyczne. Zagrożenie takie jak w przypadku heterodona. Nie spotkałem jeszcze w hodowli.
Tak to jest w telewizji,ze niektóre rzeczy robią na pokaz zwłaszcza w tak ogarniętym komercjalizacją kraju jakim są Stany Zjednoczone.Koleś według mnie jest niezbyt ciekawym osobnikiem i to ,że bawi sie w tarzana skaczac po żmije gabonska to o nim świadczy.
Dla sprostowania został ukąszony najpierw przez Bitis peringueyi a następnie przez jakąś Naje ale jaka do dokładnie niepamiętam.Ukąszenie przez Bitis peringueyi zostało spowodowane tylko tym,ze wzioł tego węża w łapy bóg wie po co a Naja ukąsiła go przez jego nieuwage wiec wyszły tylko i wyłacznie jego lekkomyslność itp.
No właśnie może to i był Bitisek zbyt dawno to g.... ogladałem ;)
Obywatel_Snejk wyciągałem jaduski (nawet sporo) ale troche oleju we łbie mam. Raz że nie mam, nie miałem i nie będe miał zamiaru rozdrażniać gada bo po co mi to? Dla szpanu? że taki ze mnie chojrak, dwa że nie odrywam wzroku od węża (no a od jaduska szczególnie ;))
Mark O'Shea to zupełnie inna bajka, nawet by mi do głowy nie przyszło żeby porównywać Go właśnie do tego osobnika ;)
ja austina stevensa ogladam dlatego ze pokazuje weze jadowite i ogolnie faune.....a reszte mam w d..... O'shei bardzo lubie ale niestety zadko go puszczaja.....
dzieki za niezmienienie tematu......
ja go nie porownuje, tylko mowie za akurat ich dwoch lubie.
Dwa to to ze nieodrywanie oczu jest jak najbardziej sluszne,ale nie zapominaj ze gosc prowadzi program a nie gada do weza.
Uwazam po prostu ze Stevens przekazuje informacje na temat zwierzecia w odroznieniu od np Steva Irwina.
Poza tym to ze zostal ugryziony na wizji...przeciez te programy sa montowane ciete,skladane,mogli to wyciac, tak jak w przypadku Marca O'Shei, ktory w swoim zyciu zarowno jako naukowca-herpetologa i hosta programu dla AP i Discov., zostal ugryziony kilkadziesiat(!!)razy,a to ze nie pokazuja tego? Hmmm....ich wybor, poza tym to jest po prostu ku-przestrodze i tak nalezy to traktowac a nie myslec, ze gosc jest glupim nieudacznikiem bo dal sie ugryzc. Tych zwierzat nie da sie przewidziec a imponowac moze tylko to ze zdecydowali sie to mimo wszystko pokazac w TV, jako ostrzezenie dla coniektorych szpecow z naszego forum, ktorzy "specjalizuja sie w jadusach" :)