No ja na przykład nie słyszałem o innym rodzaju skalpela niż medyczny.
Wersja do druku
No ja na przykład nie słyszałem o innym rodzaju skalpela niż medyczny.
ojjjj.... :P dobra no nie skojażyłem od razu... chodzi o to że żyletką jest o wiele łatwiej manewrować a skalpel jest sztywny i trudniej zeskrobać silikon :)
Hmm. Z tym masz rację. Żyletką znacznie łatwiej jest zeskrobać silikon bo w przeciwieństwie do skalpela żyletka ma proste ostrze a nie wygięte. Tak czy siak dalej upieram się przy swoim że lepiej by było użyć jakiegos rozpuszczalnika do silikonu a żyletką czy skalpelem tylko "z grubsza" usunąć klej.
no i przy tym pozostanmy :) hehe jaki kompromis :D
o czym wy gadacie wogole najlepsza jest benzyna i schodzi potem bez problemu tylko ostroznie nie za duzo aby caly silikon nie odpad. na wate troche i po malu
Majcher mam pytanie - ile razy już usuwałeś silikon ze szkła za pomocą benzyny? Bo ja próbowałem usunąć resztki silikonu z szyby wszystkim co miałem - od spirytusu po rozpuszczalnik ftalowy i NIC nie skutkowało. Słyszałem że są specjalne rozpuszczalniki do silikonu ale prawdę powiedziawszy nie zetknąłem się z tym jeszcze.
jemu chyba chodziło o to żeby polać benzyną i podpalić :P hyhy ale szybka też pójdzie ;]