napewno padły na zawał serca :)
Wersja do druku
napewno padły na zawał serca :)
przewaznie moje myszy (tzn pokarm mojego weza) jest dosc odporny na stres, jednak bylo kilka przypadkow smierci ze strachu
ja bym jeszcze na twoim miejscu sprawdzil to terrarium
dzieki za konkretne odpowiedzi . a do reszty - po co piszecie te bzdury ?? jestescie kompletnymi debilami .
Hmm.....mi tam jeszcze ani razu przez 2 lata na zawal zadna mysz nie padla a fakt ze nie raz zdarzalo sie tak ze waz niechybnie w pokarm trafial po kilka razy i nawet taka mysz nie zdychala ze strachu. Skakala po terra walac glowa o sufit, serce walilo ale zeby pasc ze strachu.....tym bardziej ze agus mowi ze waz nawet sie nie zblizyl do myszy a ona zaraz w kacie zdychala :/ Moim zdaniem to za duzy zbieg okolicznosci ze tak ci wszystkie padaja ze strachu niby, ja bym na twoim miejscu porzadnie odkazila terra, pewnie jakies zarazy tam sa.
agus8 widze ze jestes bardzo "inteligetny" piszac takie słowa do forumowiczów i czesciowo do mnie. I mowiac szczeze to jak bym cie spotkał na ulicy to odpowiednio bym Cie przywitał za te słowa ;]
Zła wentylacja.Pewnie jak Python zejdzie na dno terrarium to sam padnie.:))
no agus nie popisales sie za bardzo odpowiedzia ---jak sam nie jestes debilem to sobie odpowiedz na to towje pyatanie :-) a ja chyba sie domyslam czemupadaja je wpuszczasz je do terra one widza cie za szyba i padaja heheheheheheh
albo waz duzi myszy i zostawia bo nieejst glodny hehe
moze mysz zobaczyła weza i dostała ataku serca hehehehhehehehe z przerazenia
yyy wcale sie nie dziwie ze napisała "debile ........" jak zamiast konkretnej odpowiedzi robicie sobie kpiny .... zaśmecacie forum ktos przeglada i zamiast konkretnych info widzi 70%postów smieci