GROCHU co do jego odruchów obronnych jest tak samo jak z jedzeniem-mój je i jak go wpienisz to Cię dziabnie bo nie zwija się w kulkę tylko atakuje:) ma charakterek i dobrze
Wersja do druku
GROCHU co do jego odruchów obronnych jest tak samo jak z jedzeniem-mój je i jak go wpienisz to Cię dziabnie bo nie zwija się w kulkę tylko atakuje:) ma charakterek i dobrze
Moje zawsze atakuja reke chyba ze je mocno chwyce i podniose to wtedy sie w klebek zwijaja ale jak chwile potrzymam to i tak atakuja. Za to myszoskoczki zyly az do dzis z wezami spaly pily przez ponad miesiac. dzis znalazlem po pracy jedno chyba zaduszone do gory nogami drugie pokasane bez kawalka twarzy az zal sie zrobil myszoskoczkow naprawde sympatyczne zwierzaki. I teraz sam nie wiem czy schowac te martwe czy zostawic ! Sam osobiscie nie lubie ukaszen Krolewskich wiec wole je jeszcze chwytac przez rekawice.
Pozdrawiam
co ty GroM opowiadasz? co ty w ogóle wyprawiasz zs tymi zwierzakami? krolewskie atakujące przy każdym kontakcie z człowiekiem, żywy pokarm zostawiony na kilka dni-tygodni w terrarium... to mi na ostra patologie zakrawa. proszę o nie słuchanie rad tego Pana.
A poza tym panie GroM to jako terrarysta powinien sie pan przyzwyczajać do widoku zmasakrowanych gryzoni }:-) Polecam pare myszy pozabijać przez rozpaćkanie o coś twardego (może być ściana). hehehe powodzenia