Hey
czy ktoś z was lub waszysch znajomych uprawia jakies sztuki walki ? Jesli o mnie chodzi to ja uprawiam capoeire (czytaj " kapuera ") tzn w tej chwil mam przerwe ze wzgledow zdrowotnych...sedrecznie pozdrawiam :)
Wersja do druku
Hey
czy ktoś z was lub waszysch znajomych uprawia jakies sztuki walki ? Jesli o mnie chodzi to ja uprawiam capoeire (czytaj " kapuera ") tzn w tej chwil mam przerwe ze wzgledow zdrowotnych...sedrecznie pozdrawiam :)
Byl juz taki temat <rotfl>
aha to przepraszam - prosze w takim razie o usuniecie posta :)
Ale moze od tamtego tematu ktos zaczal trenowac cos nowego :P Ja jestem Street Fighterem :D Mam worek i pokazuje mu kto tutaj rzadzi :D
Ja to z kumplami mamy rękawice boikserskie i sie nawalamy. Czasami z raz w tygodniu bijemy się do upadłego - wtedy na drugi dzień nie mam siły wstać, ale nawet spoko. Najbardziej boli pierwszy cios w noc i łuk brwiowy a reszta to już light. Spoko zachęcam do uprawiania takiego podwórkowego boksu.
capoeira jest do bani
oni tancza jak nacpani
capoeira to jest to
to co małpy tańcza w zoo
to nie moja opinia
ale i tak wole kung-fu
a obecnie walke na miecze
ja kiedyś ćwiczyłem ok 7-8 lat karate.
obecnie się sparingu z kumplem który ćwiczy boks.
a jezeli chodzi o reningi to trenuje na ulicach, nie naleze do klubu.
ja trenuje nóż w udo
Kiedyś 4 lata karate full contact (nie mylic z knockdown co jest inna sprawą)
Teraz? Hmmm...W tym tygodniu już 2 razy się biłem na ulicy :) jak widać trzeba trenować bo ja nie mam żadnych śladów tylko zdarte kostki od lania :D
Krav Maga... poza tym z kumplami z pracy mata, rękawice i lejemy się po ryjach.......do "przyklepania".