Dlaczego w samolotach (nie wiem, czy we wszystkich, ale w wielu) wykorzystuje się częstotliwość napięcia 400Hz?
Jak na razie nikt tego nie wie, a potrzebuję odpowiedzi na to pytanie.
Wersja do druku
Dlaczego w samolotach (nie wiem, czy we wszystkich, ale w wielu) wykorzystuje się częstotliwość napięcia 400Hz?
Jak na razie nikt tego nie wie, a potrzebuję odpowiedzi na to pytanie.
pewnie urządzenia tyle potrzebują :] nasze gniazdkowe 50 za mało :P
z reszta ciagnij sobie taki kabel z domowego za samolotem to zobaczymy
Glownie ze względów praktycznych. Taka "wysokoczęstotliwościowa" prądnica potrzebuje mniej zwojów, by wytworzyć potrzebny prąd. Co za tym idzie rozmiary i waga takiego alternatora są mniejsze. Nawet niewielki spadek wagi samolotu znacznie zmniejsza koszty jego eksploatacji.
Zdaje się, że to co napisałeś to prawo wzrostu Vidmara. Nie wpadłem na to - respekt. :P Zmniejszenie liczby zwojów, masy --> taka sama moc maszyny --> będzie spełnione TYLKO pod warunkiem szybszych obrotów wirnika generatora w porównaniu do tego zasilanego mniejszą częstotliwością. Czyli prędkość obrotowa będzie musiała wynosić 24000 lub 12000 lub 6000 obr/min
No ok, to jest jedna cecha.
To następne pytanie, czy 400Hz ma jakiś korzystny wpływ na pracę urządzeń?
Chyba nie ma wiecej pozytywnych cech. Poza tym są same wady takiego rozwiązania ;)
Masz rację, też nie widzę innych korzystnych cech. Ale być może jest jeszcze ukryta pozytywna właściwość tego rozwiązania. Wiem, że styczniki na 50Hz też działają na 400Hz,więc tu nic się nie zmienia.