Honoris causa co prawda, ale zawsze. ;)
http://info.onet.pl/1001830,12,item.html
Wersja do druku
Honoris causa co prawda, ale zawsze. ;)
http://info.onet.pl/1001830,12,item.html
To ta szuja jeszcze nie ma dosc??? Jeszcze dziala??? Chamus w gumofilcach! Heh, teraz, gdyby Lepper znalazl sie u boku Kulczyka (np. na jakims bankiecie), na haslo "doktorze" obaj by zareagowali!:)
"Wy inteligenci... myślicie że jak jesteście profesory to tacy mądrzy jesteście..."
Teraz już mu to trochę zmieni kierunek wyzwisk :-)
A może to jednak było w Mińsku. Byli na jednym roku z Łukaszenką?
W Polsce by nie dostał chyba że uczelni założonej ewentualnie przez Renatę B., Heorhija Szczokina, tak do przodu niech Nas znaja w świecie z najlepszej strony :D
ehhh... ta polityka...