Co myslicie o skejtach czy jak to sie pisze bo nie wiem czy oni wam przyszkadzają czy coś takiego??
Wersja do druku
Co myslicie o skejtach czy jak to sie pisze bo nie wiem czy oni wam przyszkadzają czy coś takiego??
psiakrew, znowu ktos wywoluje miedzyspołeczną kłotnię na forum :( proszę o nie zaczynanie takich "dyskusji" :/
O co ci chodzi Double ja tylko chcem sie zapytac co wszyscy myslicie o skejtach czy jak oni tam sie nazywają
boss lepiej nie zaczynaj takich tematow poniewaz ostatnio bylo o dresach itp. i skonczylo sie to wielkim konfliktem (przynajmniej mi sie tak wydaje) poglądy na ten temat niech kazdy zostawi dla siebie !
Ja bym proponował od razu wyrzucić ten wątek, być może to uratuje komuś życie od bana bo tak to się najczęciej zaczyna
ja tam lubię skejtów, mam kilku znajomych wśród nich :) skejt to nie, jak się nie którym wydaje, typ z opuszczonymi spodniami ( pozer przyp. red.).
Tyle ode mnie :)
Nie przeszkadzają mi, dopóki... mi nie przeszkadzają. :P
To się zresztą dotyczy (prawie) każdego - nie tylko sk8ów.
Ja sam jestem sk8em wiec mi to raczej nie przeszkadza. Niektorzy mysla ze jak jestem sk8em to od razu codziennie opalam lufe itp a ja nawet az tak szerokich spodni nie nosze bo jakos az tak nie lubie po prostu ze sie ubiore w troche szerokie buty (pontony) koszule w palmy (hawajka) i troche luzniej ogolnie nie roznie sie niczym od moich rowniesnikow. Rowniez mam swoje hobby - jazda na deskorolce i slucham mojego ilubionego typu muzyki - hip hop, rap
Ja skejta kojarze z takim co jeździ na deskorolce i jeśli umie dobrze jeździć albo dąży to tego to jest spoko ale jak ma deske i spodnie i reszte tylko dla szpanu to niech w******!
A ja jestem skejtem bez deski <blee> wole rolki, a wogole wole sporty walki. :D Skejci fajni są, choc nie wszyscy ale wieksza wiekszosc jest spoxik. :]