Wersja do druku
kupiłem w sklepie zoo korzeń do akwaterrarium dla kraba .potrzymałem go we wrzątku z solą i następny cały dzień go moczyłem w zimnej wodzie.włożyłem go do akwa.
jest zanużony do połowy w wodzie
i niestety ma bardzo nieprzyjemny zapach .
po kupieniu gdy był suchy tak nie śmierdział.
czy można coś temu zaradzić ????????
pozdrowienia
Jaki korzen? Mopani (bialo-brazowy), czy machoniu? Sa to korzenie wyjete z torfowisk i nie sa w rzaden specjalny sposob impregnowane:( tyko oczyszczone. Korzenie, legnity i inne drewno podobne maja raczej taki sapach tym bardziej ze nasiakl woda.
Każde drewno ,korzeń włożony do wody smierdzi!!!
Kamil
Moje nie śmierdziało dopuki nie włozyłem do piekarnika i wylazła z niego żywica...... ;(Śmierdząca sprawa).
Witam!
Mój korzeń do akwa nigdy nie śmierdział, nie gnił, nie wypływał, nie brudził wody ani nić podobnego. Uważam, że to zależy od producenta i od jakości korzenia.
PS. Tata kupił kiedyś korzeń do swojego akwa i moczył go przez kika dni i woda cały czas była brunatna.... a ja mojego nawet nie płukałem i nic... ;]
posmaruj korzeń jakimś lakierem wodoodpornym i po sprawie tylko uważaj żeby nie był toksyczny!!!
Nie to zebym sie czepial Terrariko ale uwazam ze to nie zbyt madre rozwiazanie. Jesli uzyje lakierow wodnych moga nie wytrzymac w wodzie ,a nawet moze lakier sie rozpuszczac. Lakiery na rozpuszczalnikach sa lepsze ale nie nadaja sie do zwierzaczkow!
Moze spubowac z zywica epoksydowa ale cena taka sama jak za korzen lub drozsza:(