Re: ten gek to chodząca śmierć !!
Boże jedyny :O wychudzona na maxa :O pyszczek zapewne obdarty przez karmienie przymusowae albo nieudolne próby karmienia !! jak dla mnie długo ten gek niepociągnie , daje mu góra 2 tygodnie zycia jeżeli nietrafi w ręce naprawde dobrego specjalisty , chociaz i tak wątpie czy go poratuje...
Wiadomość zmieniona (17-04-05 16:46)
Miał być radosny posta a wyszedł smutny.
To co on ma na pyszczku to to nie jest żaden krwiak ani nic w tym stylu - tez się o to martwiłem ale zauważyłem że po zroszeniu terraium farba na skałce brudzi a on przewaznie jak siedzi w swojej kryjówce to to jest oparty o skalkę. Ona brudzi na taki dziwny kolor. Gekon u mnie jest od niecałego miesiąca i je samodzielnie - nie zamierzalem go ani razu karmic na sile. Mozliwe ze wczesniej cos sie z nim dzialo - nie wiem chociaz pytalem sie sprzedawcy. Od kad je to przewaznie zjada 2-3 swierszczy dziennie i sie normalnie wyproznia. Jak przechodzil wylinke to przeszedl ja bez wiekszych problemow (na gardzieli mu troche zostalo ale zeszlo samo). Nie wiem co z nim moze byc.
Prosze pomozcie mi !!!
no i myslalem ze on jest taki normalnie ale sie mylilem (chyba).
sorry ze jesttak duzo tych zdjec.