50 pączków na spotkaniu poznańskich terrarystów;)))
Jak w temacie: na wczorajszym spotkaniu w poznańskim Zoo dzięki nieocenionemu Sebie musielismy poradzić sobie z 50 pączkami. Oczywiście nie dalismy rady, więc niektórzy zabrali nadwyżkę do domu. Niech żałują ci, co nie przyszli!
Następne spotkanie 8.11, także 16.00 pod brama Starego Zoo. Ja spróbuję coś powiedzieć o oznaczaniu żółwi "z klucza". Poniewaz to dla mnie nowosc wiec pewnie ogranicze sie do niektorych ladowych:)) Wiec zapraszam żółwiarzy:)) Niektórzy wzieli od pani Grazyny rysunki z oznaczeniami kości szkieletu i płytek karapaksu i plastronu, ale bez obaw, wejściówki nie będzie:))) Powiem tylko, że padła propozycja zrobienia sekcji martwego żółwia, może coś z tego wyjdzie. To tak dla ciekawskich...
Pozdrawiam
Natalia
Re: 50 pączków na spotkaniu poznańskich terrarystów;)))
Witam! Niestety nie moglem przybyc :( ale obiecuje sobie ze na nastepnym bede!!!!! :) Moge sie dowiedziec o co chodzilo z tymi pajaczkami :)?
I gdzie tym razem sie wybraliscie?
Pozdrawiam, Piotr
Re: 50 pączków na spotkaniu poznańskich terrarystów;)))
buhehehehehehehe sorki!!! źle przeczytalem zamiast pączki ja pajączki ;)
no to tym co wzieli do domu czesc SMACZNEGO !! :)
Pozdrawiam
Re: 50 pączków na spotkaniu poznańskich terrarystów;)))
Spotkanie było super!! Dokładnie, niech zalują ci co nie przyszli ;)
Re: 50 pączków na spotkaniu poznańskich terrarystów;)))
Następnym razem tez cos wymyslę - juz zacznijcie się przygotowywac !!!
Pozdrawiam . Seba.
Re: 50 pączków na spotkaniu poznańskich terrarystów;)))
No i nieźle wymysliłeś:)))) 40 rogali marcińskich!! Olek zjadł wczoraj 4 a dzis pokonał 2 na sniadanie:)))
A teraz informacja dla zainteresowanych: następne spotkanie 22 (? wazne, że to sobota) o 16 pod bramą Starego Zoo, tradycyjnie. Spoznialscy będa mieli prolem, bo kasa jest teraz wcześniej zamykana i samo Zoo też. Więc jeśli nie przyjdą punktualnie to będa musieli przełazić przez płot, albo dzwonić do mnie: 0608 309 918:))
I nie napalajcie sie tym razem na pączki lub rogaliki, postanowilismy zjeśc uzbierane i pozostawiaone odłogiem ciastka:))
Pozdrawiam, Natalia