Re: mój mały Claudiusz...;(
uhh... bardzo wspolczuje. Szkoda rowniez, ze konczysz swa "przygode" z terrarystyka :( Czasami zdarza sie, ze hodowcy padnie jego ukochany zwierzak, ale nie wolno sie poddawac Kama
No ale cuz, twoj wybor
Re: mój mały Claudiusz...;(
Kurczakami- duzymi, czy pisklakami jednodniowkami? Bo jesli pisklakami to by moglo tlumaczyc, ktos na forum pisal, ze ciagle karmienie pisklakami prowadzi do hiperwitaminozy A, ktora jest dla wezy bardzo szkodliwa- nie pamietam dokladnie jakie mialy byc nastepstwa, moze nawet smierc. Jesli wiekszymi kurczakami, to nie rozumiem co sie moglo stac.
Tak czy siak, wspolczujez powodu smierci zwierzaka, ale nie poddawaj sie- poza tym chyba nie da sie tak do konca odejsc od terrarystyki ;)
Re: mój mały Claudiusz...;(
nie powinnaś się zniechęcać ale dalej hodować gady śmierć pokazuje ci jak się do niego przywiązałaś więc powinien być następca Claudiusza
Re: mój mały Claudiusz...;(
kurczaki ogólnie nie są dobrym pokarmem , nie zawierają wystarczającej ilości substancji odżwyczych , tak jakbyś ty jadła cały czas gotowane ziemniaki , szkoda zwierzaczka , ale nie zniechecaj sie