Mam dwie partenogenetyczne samice straszyka australijskiego w mojej okolicy za bardzo jeżyna nie rośnie,tzn kawałek mam doprzejścia,za to dąb mam pod ręką i zastanawiam się czy karmienie na dłuższą metę tym pokarmem może owadom zaszkodzić???
Wersja do druku
Mam dwie partenogenetyczne samice straszyka australijskiego w mojej okolicy za bardzo jeżyna nie rośnie,tzn kawałek mam doprzejścia,za to dąb mam pod ręką i zastanawiam się czy karmienie na dłuższą metę tym pokarmem może owadom zaszkodzić???
Człowieku wszedzie w opisach o straszykach pisze miedzye innymi :
Żywienie: Liście jezyn, malin, dęby, trzykrotki.....
Chyba teraz bedziesz wiedział, nie?
Ale napisze Ci.
Tak, mozna karmic liscmi debu.
Lukas_d2005 zapraszam do odwiedzenbia strony www.phasmodea.prv.pl , uzyskasz sporo wiadomości na temat hodowli straszyków i patyczaków.
Pozdrowiaski
Niedościgniony,wyobraź sobie że studiowałem tą strone wiele razy.... <lol>
Ja niemoge ja sięchciałem tylko zapytać czy ktośzauważył jakieśuboczne skutki karmienia samym dębem! ale loooz....:\
Narty...
Lukas_d2005 spoko, chciałem tylko pomóc. Masz prawo pytać, bo po to jest to forum.
Pozdrowiaski
Trzykrotki nie polecam.
Jeżeli są to dorosłe samice, to lepiej nie zmieniaj pokarmu. Mogą paść , ale nie muszą, młodym chyba możesz zmienić.