Wersja do druku
Wykluły mi się własnie młode straszyki australijskie, dałem im listki róży i trochę listków z żywopłotu. Zastanawiam się czy to dobre na pokarm bo na jakiejś stronce czytałem że wystarczy ale nie widze żeby sie tym interesowały. Ile gdzieś wytrzymają bez jedzenia jeśliby się okazało że to zły pokarm?? Bo muszę poszukać w lesie jeżyny tylko nie wiem ile mi to zajmie. Może macie jakiś pomysł na jedzenie na "szybko", dam jeszcze sałaty...
sałaty bym nie dawał albo najpierw sprawdź na jednym czy nie jest pryskana itp
myśle że jak sie pośpieszysz z tą wycieczką do lasu to powinny przeżyć bo listków "z żywopłotu" pewnie nie ruszą.
Różę - jeśli nie pryskana - powinny ruszyć. Młode od wyklucia zaczynają jeść po 2- 3 dniach natomiast bez jedzenia padają po 4-6. W ostateczności spróbuj dać trzykrotkę ale to w OSTATECZNOŚCI - bo na dłuższą metę ona Ci owady wykończy o ile się za nią wezmą.
wystarcza im listki rozy. Ale warto postarac sie o maline poniewasz jest bardzo zdrowa dla patyczakow i straszykow ma duze bogactwo witamin i mineralow.
sałaty nie polecam bo czasem padają, traz już właściwie powinny już być drobna listki jeżyny chociaż jeszcze nie byłem w terenie. radzę poszukać jeżynę. poewny pokarm
pozdrawiam
w terenie znajdziesz jeżynę, bo moimk patyczakom jużprzyniosłem "dostawe". Liście są dosyc spore jak na tak wczesną pore... Więc zacznij szukać...
POZDRO--- TaJPan
Ja polecam wybrać sięna łono przyrody i poszukać świerzych liści jeżyny i maliny. Jest wiosna i w/w roślinki już wypuściły pierwsze liście.
Pozdrowiaski