witam ja mam pytanko. mam mnustwo bluszczu lecz przeczytalem na pewnej stronie ze ten bluszcz moze zabic tego straszyka. chcialem wiedziec czy wy karmicie bluszczem swoje straszyki australijskie i czy nie ma zgonow?
Wersja do druku
witam ja mam pytanko. mam mnustwo bluszczu lecz przeczytalem na pewnej stronie ze ten bluszcz moze zabic tego straszyka. chcialem wiedziec czy wy karmicie bluszczem swoje straszyki australijskie i czy nie ma zgonow?
Slyszalem ze niektorym osobom jadly i nie padaly lecz sam nie podaje bluszczu bo mam jezyny ziomozielnej pod dostatkiem
ja dawalem i australiana i nowogwinejczyka i oba rosly i bylo git!!!!
Jeżekli masz jakieś słapsze osobniki to lepiej nie dawaj poniewasz bluszcz daje siłe jak gdyby tylko tym silnym straszykom. Nie wiem jak to wytłumaczyć.
to jak napoje inicjacyjne w wiedzminie:P ->co mnie niezabije, to mnie wzomcni