Czy ktos probowal?

Pewnie znanym problemem w terrariach jest plesn.
Cy ktos probowal sie jej pozbyc podnoszac wilgotnosc i wpuszczajac skoczogonki?
Czy takie "bagno" nie bedzie szkodliwe dla jaj i samych patyczakow?

A moze komus same zalegly sie skoczogonki?

Adam

Dla jaj to raczej od bagna jest groźniejsza sama pleśń. A skoczogonki raczej żywią się martwymi szczątkami, a nie pleśnią. Chociaż na skoczogonkach się dobrze nie znam.

A tak wogóle skąd je masz?

plesnieja odchody a to wlasnie martwe szczatki

U mnie w terrariach ze straszykami i z modliszkami jest mnóstwo skoczogonków. Nigdy ich tam specjalnie nie wpuszczałem i wilgotność nie jest też jakoś wybitnie wysoka. Może jest ich tyle, bo w pokoju stoją dwa duże akwaria, w których też się mrowią. W samych terrariach obecność skoczogonków wg mnie nie ma większego znaczenia. Pleśń rozwija się mimo wszystko. Po prostu nie dają rady wyjeść wrzystkich resztek i odchodów. Ale bardzo pozytywnie wpływają one na inkubujące się jaja. Zawsze kiedy na jajach pojawi się trochę pleśni, łapię kilkanaście sztuk i wrzucam do pojemnika z jajami. Nie wiem czy zjadają one pleśń, czy nie, ale zawsze po jakimś czasie znika.

Niektórzy stosują w tym celu prosionki (stonogi). Działają ponoć bardzo dobrze.

skad wziąść te skoczkoogonki? jak to wyglada?

Skoczogonki hodowane są na karmę. Dla drzewołazów na przykład są stanowią podstawę diety. A skąd wziąć. Nie wiem czy to aktualne, ale spróbój tu: http://www.terrarium.com.pl/forum/re...086#reply_3086