C.D. BIOFIL -szkoda gadać

Witam ponownie zapewne pamietacie mojego posta z przed paru dni na temat sklepu Biofil wiec nie bede sie powtarzał (mozna go jezeli ktos chce przeczytac pare postów nizej) a wiec obiecałem napisać dalszy ciag mojej przygody z tym sklepem . Po wykonaniu 2 tygodnie temu telefonu dotyczącego zwrotu moich pieniedzy miła pani poinformowała mnie że taki zwrot otrzymam nawet z nawiazką ustalilismy ze bedzie to nawiazka wysokosci 10 zł (wysyłka przekazu i tych pare telefonów mnie troszke kosztowala ) i miało byc po sprawie .Wiec czekam i czekam kolejny tydzien i kolejny telefon i pani mnie informuje ze kwota powiekszona o te ustalone 10 zł dodam ze sama mi o tym powiedziała zostala wysłana 2 dni temu iu prosiła o cierpliwość więc ponownie czekam i czekam i mija nastepny tydzien i gdy miałem wykonać kolejny telefon w tej sprawie dostaje pieniadze ale i tu zaliczyłem małego zonka ponieważ kwota była bez obiecanych 10 zł . Czyli podsumowując cała tą sprawe: Czas od początku zamówinia do zwrotu gotówki 5 TYGODNI, zamiast otrzymać zamawiany towar jestem w plecy o pare zł bo za przekaz i telefony dzieki ktorym wogole odzyskałem te pieniadze nikt mi nie zwroci . Czy tak załatwiają sprawe poważni ludzie??? BIOFIL - NAPRAWDE SZKODA GADAĆ!!!

Zamykam. Na życzenie Aatusa lub Biofila otworzę, ale tylko w tym wypadku. Nikt poza nimi nie doda niczego sensownego do tej wypowiedzi.

w biofilu są male problemy, cierpliwości