jaki macie sprawdzony sposob inkubownia jaj straszykow australijskich!!
za odpowiedzi z gory dzieki
Wersja do druku
jaki macie sprawdzony sposob inkubownia jaj straszykow australijskich!!
za odpowiedzi z gory dzieki
ja to trzymam w budełku z wilgotna chusteczką chigieniczną!
i co dużo sie wyklówa?
Temat wałkowany wielokrotnie na forum. Poszukaj w starszych postach, a znajdziesz tam nawet przepisy na inkubatory, czas wylęgu, sukcesy wylęgu itp.
A ja się normalnie pochwale.
Dzisiaj wykluł się mój pierwszy straszyk (z jaj) i to na moich oczach :-)
Przepiekny widok. Mam szczęscie jajo było blisko powietrza (jaja nowogwinejskiego trzyma sie w torfie) i wszysciutko widzialem.
Ale wiecie jaka to radocha. Od kupiania jaj czekałem 1,5 miesiaca myślałem ,że nic się nie wykluje a tu taka niespodzianka :-)
Ja trzymam nowogwinejskie w inkubatorze bez torfu i świetnie się klują :D
http://republika.pl/owady_i_nie_tylk.../ecalcar03.jpg
Dark Raptor jak dobrze pamiętam te jaja to nawet od Ciebie mam :-) Dobrze mówię ?
Chyba straszyki :)
No tak straszyki :-) Pamiętam ,że mi te zdjęcie pokazywałeś :-))))
Dalej masz ich sporo ?
Jeszcze jest ich trochę za dużo :) Mam problemy z ciągłym zaopatrywaniem ich w żarcie. Chyba niedługo część dostarczę do warszawskich zoologików, część sprzedam tutaj, a kilkia sobie zostawię.