Wersja do druku
Moja modliszka rogata właśnie zaczęła robc drugi kokon u mnie,cieszyłbym się normalnie gdyby nie to że poprzedni złożyła 27 lipca czyli 5 dni temu ... :/
Coś jej wtedy przerwało (moja obserwacja :P) czy może to już pewny znak że kokony nie są zapłodnione??
Teraz jak skończyła to dodam ża jest on malutki i nie dlatego że ten gatunek takie składa.Posiada może po 3 "żeberka" z każdej strony.
Tan gatunek nie składa dużych kokonów - to że mineło 5 dni o niczym nie świadczy...
Tzn niby tak ale słyszałem że jeśli modliszki składają małe kokony i często to może to być znak że nie są zapłodnione.
A że małe to nie trza mówic bo już nawet ten pierwszy mnie zadziwił (1,5 cm :P)
a ten to już wogóle ,w nim jest może z 6 jajek :P
PS.NAdal oczekuje pomocy duchownej i trzymania kciuków za to że są zapłodnione :P
niektore gat. modliszek skladaja po 15-20 b. malych kokonow...
to ze sklada czesto - wrecz przeciwnie ,predzej swiadczy o tym ze jest zaplodniona
Empusy mogą mieć kokony tej wielkości i to nie musi być powodem do zmartwień.
Młodych w kokonie jest niewiele.