a wię cj a trzymam kruszyce razem z karaczanmi i doałem tym 2 kitkata żarcie dla kotów no i patrze a tu kruszyce wchrzaniają kitekata czemu miały owoce :P
Wersja do druku
a wię cj a trzymam kruszyce razem z karaczanmi i doałem tym 2 kitkata żarcie dla kotów no i patrze a tu kruszyce wchrzaniają kitekata czemu miały owoce :P
Kruszczyce, zwłaszcza larwy, lubią uzupełniać dietę białkiem. Ameryki więc nie odkryłeś :P
Ale osobiście wolałbym nie łączyć chrząszczy z karaczanami. Zwłaszcza larwy kruszczyc mogą być podatne na ewentualne ataki karaczanów.
Np. dziś zaobserwowałem pierwszy przypadek kanibalizmu u N. cinerea. Samce zaatakowały świeżowyliniałe imago. Wcześniej nie miałem takich wypadków (ale zapomniałem im dosypać żarcia, to był powód).
mi chodziło o imago a i nic się niestanie jak mi ten jeden samiec u karaczanów padnie bo tylko on jest u nich jakoś im tam wleciał no i sobie mieszka :P