Wyległy mi sie świerszcze co zrobic alby uczymac ich jak najwiecej bo wiem ze jest ich bardzo duza smiertelność
Wersja do druku
Wyległy mi sie świerszcze co zrobic alby uczymac ich jak najwiecej bo wiem ze jest ich bardzo duza smiertelność
śmiertelność ? kanibalizm moze i tak ale same z siebie tak nie zdychaja.
To dość trudna sztuka. W zasadzie wszystko zależy od utrzymania dość wysokiej wilgotności (ale bez przesady), dostarczenia odpowiedniego pokarmu (dużo białka, wody w żarciu itp.). Trzeba pilnować, by nic nie przegniło i nie pojawiły się roztocza.
Można się w takie rzeczy bawić, ale zazwyczaj świerszcze mają taki "przerób", że spokojnie można pozwolić sobie na straty.
nie rób nic specjalnego... nie wiem jaka smiertelność;) wystarczy o kilku rzeczach pamiętać i pozostaje tylko zjawisko kanibalizmu:)
To tak:
1) żadnej pleśni! pleśn może wybić całe pudełko - regularnie trzeba zaglądać i wybierac resztki pokarmu:]
2) nie przesadzać z wilgotnością - żeby nie zaczął gnić pokarm, żeby nie pojawiła sie pleśń... pozatym gnijące liście mają skłonność do wytwarzania lepkich "soków" - potem przyklejają sie świerszcze i giną:/
3) odpowiedni pokarm - białko itp, żeby miały co jeść i nie jadły sie aż tak nawzajem.
4) dużo kryjówek, wytłaczanki, troche liści sałaty itp - żeby miały gdzie sie schować jak chcą przejśc wylinke:)
5) sprzątać regularnie resztki pokarmu i wymieniać suche jedzenie.
ogólnie chyba tyle... ja sie trzymam mniej więcej tego co napisałem i mam bardzo niską śmiertelność w hodowli:)
powodzenia:)
A jako ciekawostke podam, ze ponad dwa tyg trzymalem wyleg w pojemniku z maksymalnie zaplesnialym zarciem i wsio bylo ok, az sie zdziwilem :>
Może miałeś mało agresywny gatunek grzyba. Pleśń może zaszkodzić również hodowcy, zwłaszcza gatunki z rodzaju Aspergilus. Ich zarodniki mogą latać wszędzie. Więc zasada jest jedna - lepiej czyścić terraria...