Rozumiem, ze wytloczki bierzecie normalnie po jajkach i nie sa to swieze kartoniki, tylko takie, na ktorych lezaly brudne i obrobione jajka? :)
Wersja do druku
Rozumiem, ze wytloczki bierzecie normalnie po jajkach i nie sa to swieze kartoniki, tylko takie, na ktorych lezaly brudne i obrobione jajka? :)
Przecież nikt nie będzie dezynfekowal ani mył wytloczek bo by poprostu rozmokły ale przy dużych ilościach wytłoczek wybiera sięzawsze najczystsze to ze zwierzęta pójdą na skarmienie to nie oznacza że w syfie mają żyć
no wiem, ze sie rozmokują i takie tam......ale mnie od małego uczyli, żeby sie tym nie bawić, bo pełno bakterii tam jest..no nie wiem, może przesadzali?
lol, zjadlam ogonek z banana.
jaka jest kariera jajka wiadomo ale bez pedanterii ;)
nie kumam kawału z bananem.............
rdza a chodzisz w masce i wszystkiego dotykasz przez plastikowe rękawiczki ?? przecież troche bakterii musi być inaczej się rozpadać zaczniemy jak Michael Jackson
Idź sobie do hurtowni jaj (jakaś giełda czy cóś) i tam dostaniesz wytłoczek (lub wytłoczką) nieużywanych prosto z prasy na kila :-) (a cha i w jakim chcesz rozmiarze ,a , b, s albo 0 nie wiem który jest dla świerszczy odpowiedni)
niech ktoś zamknie tego posta
w bananach wyrzuca sie ogonki bo zawieraja podobno duze stezenie jakichs toksyn
bardzo smieszne...tylko ze sami piszecie, ze jak sie do gekona dotyka to trzeba miec umyte rece i wszystko musi byc czyste, bo to i tamto..wiec to nie moja wina, ze zadaje takie pytanie......................a akurat jajka to z tego co wiem, to zagrozenie salmonelii no nie???????????????????????????????
jestescie wyjątkowo zabawni..chyba zrezygnuję z zadawania pytań na forum jakichkolwiek, bo mało bawią mnei odpwoiedzi...naprawdę........