Wersja do druku
Mam od wczoraj hodowle swierszczy (ok. 20 dokladie to chyba 18 bo 2 zostaly rytualnie pozarte w akce sprzeciwu przeciwko poczcie polskiej :)) W ktoryms opisie przeczytalem ze w wiekszych ilosciach moga wydzielac specyficzny zapach (mam domowe i srodziemnomorskie) 20 to chyba nie wieksza ilosc co?? A z ich akwarium tak wali ze to jest poezja!! Da sie cos z tym zrobic??
byc moze masz za wilgotno i cos zaczelo sie psuć.
Prawie na pewno jest tak jak pisze Hari, podejrzewam ze pokarm ci sie psuje :(
Zazwyczaj swierszcze kupione smierdza bardziej, bo w sklepie maja zespsute zarcie; trzymane w czystym terra powinny niedugo przestac smierdziec
To mnie też żywo interesuje. Kupiłem ok 250 maluchów. Capią tak, że wyniosłem je z pokoju.
Zaraz wypierdzielę prześmierdnięte wytłoczki i resztki sałaty i powinno pomóc.
Krzysiek
o, a z moimi zawsze bylo w porzadku. o ile zagladalam do pudelek :]
Moje nie śmierdzą - mam ok 80 sztuk kubańskich. Na czym je trzymasz i w czym im dajesz jedzenie?
Ja mam 2 niewielkie pojemniki z torfem, i kryjówi zrobiłam z prasowanego korka, który poskręcałam na rózne sposoby (takiego jak wykleja się terrarium) Jedzenie trzymam na zakrętkach od słoików i codziennie to wymieniam. Suche jedzenie w jednej zakrętce a warzywa i owoce w drugiej. W trzeciej jest gąbka z wodą. Spróbuj może zrobić podobnie - ja nie mam żadnego problemu z zapachem - jedyny mój problem to ich skrzypienie :)
Na poczatku na dole miałam 2 cm torfu ale nie polecam bo świerszcze rozsypują jedzenie i ono gnije.
Jak karmilam swierszczami mojego ś.p. toke, to moja mama sie wkurzyła i wyniosla je do piwnicy. Nie dość ,że smierdzialy, to halasowały jak cholera :D