Wersja do druku
u jednego z moich krocionogów podczas sprzątania terra zauważyłem coś bardzo niepokojącego.
ogólnie rzecz biorąc jest zwiotczały i tylko nieznacznie reaguje na bodźce dotykowe(zwija się jak każdy ale o wiele słabiej).
kolejna sprawa to, jak widać na zdjęciu, poobgryzane(wyglądają raczej jak przypalone) nogi w środkowo przedniej częsci ciała. takie uszkodzenie ciągnie się po jednej stronie jakieś 4 cm.
tak spędził kilka godzin od wijęcia z terra. wiem, że pozycja jest normalna ale niepokoi mnie kolor. inne są jednolicie czarne a ten jak widać ma liczne jaśniejsze prążki.
moim zdaniem zbliza sie do wylinki ( przed wylinka robia sie takie wiotkie) wrzuc go spowrotem do terrarium niech sie chlopak zakopie :D a jesli o te nozki hmm niewiem ale watpie ze to skutki kaniblizmu ... pozdrawiam
U mojego wija też zauważyłem coś podobnego.
Zdarzają się przypadki kanibalizmu u krocionogów, zwlaszcza jeśli insektarium jest przepałnione i brakuje pożywienia, a zwłaszcza wapnia w pokarmie.
Obok zwykłego roślinnego pokarmu, nalerzy krocionogom podawać sepie, i dodawać psią, lub kocią suchą karmę, oraz platkowany pokarm dla rybek, lub suszoną rozwielikę, gammaus, to zminimalizuje skłonności do kanibalizmu i uzupełni niedobory pokarmowe.
przełożyłem go do izolatki:) zapomniałem dodać, że owinięty był na nim częściowo 15-cm owy A.gigas(wybrakownay wij ma jakies 12 cm) i z tego wzięło się moje podejzenie kanibalizmu
dziś zaczął linieć:) lezy na powierzchni tak jak go zostawiłem. mam nadszieję, ze nie zaszkodziłem mu wczorajszym sprzątaniem w terra... pozostaje jeszcze sprawa nóżek, ale to pewnie kanibalizm jak pisał Krzysztof.W
U krocionogów proces linienia przebiega wyjątkowo długo. Dokładnie nigdy nie liczyłem ile to trawa, ale przypuszczam że okres przed wylinkowy w którym to krocionóg ukrywa się pod ziemią i buduje sobie tak zwane gniazdo trwa około miesiąca, potem przechodzi wylinkę zrzuca ją w ciągu około 36h, przez ten czas jest najbardziej narażony na uszkodzenia miękkiego nie stwardniałego skórka i kanibalistyczne pokusy swoich współ ziomków, oraz innych ziemnych stworzeń ( roztocza, owady, ssaki ).
Dobra wiadomością jest to że krocionóg, potrafi przeżyć poważne uszkodzenia ciała , miałem takiego który wyżył do następnej wylinki ze sporą wygryzioną dziurą w środkowej części ciała.
wyliniał, ale nogi jak miał tak ma "poupalane"