witam
Zwiałą S.cingulata, spora sztuka, ma ktos jakieś sugestie jak ją wywabić/osaczyć. Budynek wolnostojący na wsi, że nikogo nie powołanego nie powinna spotkać. Może jakąś pułapke zrobić?
Pozdr.
Piotr Ostromecki
Wersja do druku
witam
Zwiałą S.cingulata, spora sztuka, ma ktos jakieś sugestie jak ją wywabić/osaczyć. Budynek wolnostojący na wsi, że nikogo nie powołanego nie powinna spotkać. Może jakąś pułapke zrobić?
Pozdr.
Piotr Ostromecki
Chyba mozesz liczyc tylko na lut szczescia... Chyba, ze uciekla w zamknietym pokoju. Skutecznej pulapki raczej nie da sie zrobic, najwiekszym problemem byloby zwabienie skolopendry.
Sproboj gdzieniegdzie rzucic mokre szmaty, moze to ja zwabi.
No i szukaj w ciemnych miejscach, jak masz na podlosze jakias wykladzine lub dywan to najewniej gdzies tam bedzie. One lubia scisle przylegajace do siebie powierzchnie i wilgoc.
Na 100% siedzi pod czyms... Pytanie tylko pod czym :-) Nie chce Cie martwic ale wydaje mi sie ze wielce prawdopodobne jest ze znajdziesz ja np. noga idac w nocy do kuchni.....
Pozdrawiam
Witam
Poszukiwania trwają, straty okazały się większę, zwiało jeszcze kilka pająków, ale większość już dopadłem. Przyczyną spustoszenia okazały się myszy, które sobie użądziły tor przeszkód na jednej z półek z pojemnikami. Co do zagrożenia wdepnięciem w nocnej drodze do kuchni, to naszczęście nie ma, bo budynek służy tylko do hodowlii i jest jakieś 20 metrów od domu, że myślę że nie trafi:-). Dzięki za rady i ostrzeżenia, z profilaktyki zacząłem chodzić od roboty w pełnych butach a nie w klapakach:-). Jak ją dorwę to dam znać, ale raczej na to nie liczę bo pawilon jest pełen zakamarków, akwari, styropianów i innych instalacji umożliwiający wpełznięcie pod nie...
Pozdrawiam
Piotrek Ostromecki
to gdzie ty mieszkasz?? w zoo??:P
Nie choduje skolopendr...Ale ja bym sie chyba posrał ze strachu widząc takie COŚ chodzace po scianie :(
Gwarantuje ci ze sie nie posrasz
Heh, nie chcę Ci straszyć, ale jak mi zwiał A. gigas, to go na miesiąć wcieło :P W domu z 4osobową rodzina i psem:P
Greg