Re: Przywoz z za granicy.
Nie, samo zaświadczenie rejestracyjne nie wystarczy. Potrzebne są dokumenty dotyczące pochodzenia zwierzęcia. Wiadomość potwierdzona w urzedzie miejskim we Wrocławiu gdzie byłem 3 godziny temu. Rejestracja odbywa się na podstawie dokumentów dotyczacych pochodzenia zwierzęcia, a jakie to dokumenty mówi nasza ustawa o ochronie przyrody.
Re: Przywoz z za granicy.
Witaj,
miałem podobny problem - miła pani z lokalnego starostwa wykonała telefon do Ministerstwa z prośbą o opinię. Otrzymała oficjalną informację, iż w przypadku krajów EU potrzebny jest ten sam dokument który służy do rejestracji w kraju pochodzenia.
Na podstawie tego rejestrowane były zwierzęta z hodowli niemieckiej i holenderskiej. Również mój kolega w innym starostwie na podstawie takich dokumentów bez najmniejszych problemów zarejestrował węża pochodzącego z Niemiec.
Nie wiem jak to wygląda w przypadku Czech - w przypadku Holandii dla przykładu (gdzie nie ma obowiązku rejestracji zwierząt) wystarczy oświadczenie hodowcy. Jest ono tak samo ważne w Niemczech, Holandii czy innch krajach EU. Takie stanowisko przedstawiło telefonicznie Ministerstwo Środowiska, do którego pani ze Starostwa dwoniła przy mnie.
Piszę to na podstawie własnych doświadczeń - pani w Starostwie miała podobne wątpliwości i stąd telefon do Ministerstwa. Wszystkie zwierzęta chronione jakie posiadam zostały zarejestrowane właśnie na podstawie takich dokumentów. Dodatkowo zarejestrowałem również swoją hodowlę - również nie było z tym żadnych problemów po telefonie do MŚ.
Nie wiem - może moje Starostwo i Starostwo w którym rejestrował węża z Niemiec kolega stanowią wyjątek, jednakże w cały proces rejestracji (również rejestracji hodowli a nie tylko zwierząt) włączony został również Urząd Miejski, Powiatowy Konserwator Przyrody i pośrednio Ministerstwo Środowiska, więc nie mam powodów sądzić że sprawa została dokonana niezgodnie z Ustawą.
Pozdrawiam
Re: Przywoz z za granicy i kwestia rejestracji
To co napisałem dotyczy w zasadzie zwierząt kupowanych w Polsce. Otóż według wyjaśnień jakie uzyskałem we Wrocławiu po 1 maja 2004 nie ma możliwości zarejestrowania zwierzęcia kupionego w Polsce bez dokumentu pochodzenia. Dokumentem pochodzenia nie jest na pewno dokument rejestracyjny wydany na podstawie oświadczenia woli. Jest to informacja uzyskana telefonicznie z ministerstwa przez panią ze starostwa. Na tej podstawie wnoszę, że zwierzęta z zagranicy tak samo muszą mieć dokumenty świadczące o pochodzeniu. Mniemam, że jeżeli np. na czeskim zaświadczeniu rejestracyjnym będzie coś na temat pochodzenia to być może można się nim posłużyć.
Ustawa mówi, że rejestr powinien zawierać:
...
11) numer i datę wydania:
a) zezwolenia na import zwierzęcia do kraju albo
b) zezwolenia na schwytanie zwierzęcia w środowisku, albo
c) dokumentu wydanego przez powiatowego lekarza weterynarii, potwierdzającego urodzenie zwierzęcia w hodowli, albo
d) innego dokumentu stwierdzającego legalność pochodzenia zwierzęcia.
Jak widać jest tam coś takiego jak "inny dokument stwierdzający legalność pochodzenia zwierzęcia". Przypuszczam, że dotyczy to właśnie dokumentów wydawanych w innych krajach UE.
Jestem bardzo zainteresowany w jaki sposób, Snakes, zarejestrowałeś zwierzęta z Holandii, a szczególnie chodzi o "numer" wydania o którym mówi ustawa. Chyba, że hodowcy holenderscy nadają numery kolejnym pismom i zaświadczeniom, jakie wydają.
Mam ogromny problem bo chcę kupić w Czechach kameleony jemeńskie, a tam nie ma obowiązku ich rejestracji i handluje się nimi bez papierów. Według tego co napisał Snake powinno wystarczyć oświadczenie hodowcy (jak w Holandii), ale czy zostanie ono uznane tutaj. Mam wątpliwości.
Re: Przywoz z za granicy i kwestia rejestracji
Witaj,
Tutaj masz rację - przerejestrowanie zwierząt zarejestrowanych na podstawie oświadczenia woli nie jest zgodne z prawem o ile mi wiadomo. Patrząc na temat myślałem że piszesz o zwierzętach spoza granic :)
Mam przed sobą właśnie dokument od hodowcy z Niemiec - również nie ma tutaj numeru.
Nie wiem na ile jest to istotne, w rubryce numer dokumenty stwierdzającego legalność pochodzenia mam wpisane "oświadczenie hodowcy" - kopia oświadczenia została jako załącznik do wniosku o rejestrację.
Takie same wątpliwości miała pani w Starostwie - stąd postanowiła zasięgnąć opini w Ministerstwie Środowiska, gdzie dowiedziała się iż potrzebny jest dokładnie ten sam dokument jaki uznawany jest w innych państwach EU, jeśli jest na nim numer to z numerem, jeśli nie ma na nim numeru to bez. Tak to działa w całej EU i u nas również powinno.
Oczywiście - powinno :) jak to bywa wiemy wszyscy.
Będę jutro u "mojej" pani w Starostwie, poproszę ją o pisemną interpretację z MŚ. Sam wysyłałem kiedyś faks i poszło jak "w studnię" więc myślę że prośba o pisemną interpretację ze Starostwa poskutkuje :)
Zaczynam sądzić że pani u mnie w Strostwie jest wyjątkowa - jeśli czegoś nie wie, wykazuje dobrą wolę i sprawdza wszystkie możliwe opcje. Pewnie w innych Starostwach urzędnicy nie mają na to ochoty po prostu.
Dam znać jutro, jeśli się czegoś interesującego dowiem.
Pozdrawiam
Re: Przywoz z za granicy.
Wydaje mi się, że gdy chodzi Polskę i o przerejestrowanie zwierząt zarejestrowanych na podstawie oświadczenia woli jest tylko jedna furtka - darowizna. W przepisach unijnych jedyną możliwością przejścia zwierzęcia bez udokumentowanego pochodzenia jest przekazanie go nieodpłatnie (choć w Polsce takie zwierzę musiało być przez darczyńcę zarejestrowane przezd 1 listopada 2004).
Natomiast w przypadku kameleonów jemeńskich czy legwanów zielonych czy wreszcie gekonów z rodzaju Phelsuma w przypadku Czech jest poważny problem. Tam nie podlegają rejestracji, a czy pisemne oświadczenie hodowcy (jak to będzie po czesku :) ) wystarczy ?
Re: Przywoz z za granicy.
Nie wiem czy orientujecie sie moze w sprawach gieldy w pradze. Jacy hodowcy tam handluja ? I czy tam na gieldzie obydwa zaswiadczenia dostane (dokument rejestracji i pochodzenia zwierzecia) (chodzi mi tutaj o to czy hodowcy handlujacy tam sa przygotowani na klijetow z poza swojego kraju aby im dac odpowiednie dokumenty potrzebne do transportu poza granice). No i ewetualnie moze macie jakies inne gieldy godne polecenia?
Podobno w pradze mozna taniej kupic zwierzkai niz u nas na miejscu. Czy to potwierdzona informacja?
A no i chodzi tez o ta granice bo nie bylo jednoznacznej odpowiedzi. Na granicy jak celnikowi powiem ze przewoze zwierzaka to nie bedzie robil problemow?
Pytania moze sa tendencyjne ale naprawde chcialbym na nie poznac odpowiedzi.