no i mam problem:(((

Ja kupilam mojego lega po 2 maja 2002 i nie mam na niego zadnych dokumentow. Kto wtedy o czyms takim wiedzial a w sklepie mnie nie poinfomowali ze sa potrzebne. Nawet nie slyszalam o rejestracji , to moj pierwszy gad. Moglabym postarac sie o papiery w sklepie tyle tylko ze sklepu juz nie ma , zlikwidowali i szukaj wiatru w polu. No i mam teraz problem. Chcialam byc ok i zarejestrowac mojego lega i co sie okazalo? Nie moge!!!!!!! Pani w urzedzie powiedziala ze go nie zarejestruje bo nie mam na niego dokumentow! To nic ze kupiony w sklepie ze sklep juz nie istnieje, dla nich jest teraz z nielegalnego handlu!!!.Spytalam wiec co mam zrobic , nie potrafila mi nic konkretnego powiedziec , przepisy sa takie jakie sa i ona nic zrobic nie moze a takiej sytuacji nie uwzglednili . Dobrze ze nie zdazylam podac zadnych swoich danych. Nie wiem co robic , oszukac? Wyslac kogos innego z rodziny niech doda legowi z 10 miesiecy i bedzie ok. Jestem w kropce:(

Jak ja rejestrowalam to tylko pokazalam im pare zdjec. Nikt nic nie sprawdzal. Nie stresuj sie, 10 miesiecy nie robi wielkiej roznicy i tak nikt sie tego czepial nie bedzie.

JAKI PROBLEM????/ TWOJ LEG URODZIL SIE PO 2 MAJA I NIE MA PROBLEMU TO NIE KLAMSTWO TYLKO NACIAGANIE PRAWA W DOBREJ WIERZE:)))) POZDRAWIAM

No wlasnie :) Niech idzie tak jak mowilas - ktos z twojej rodziny... i niech powie ze zakupil go zaraz przed 1 maja 2002 roku i chce sie powołać na oświadczenie woli! :) Ja tak zrobilem z moim pytonem, chociaz kupilem go we wrzesniu 2002 i mial wtedy 4 miesiace :P Bez problemu go zarejestrowalem... A zdjecia pokazalem im pozniej, bo byli tylko ciekawi jak wyglada :)

jeśli ci nie zechcą zarejestrować to zarządaj od nich papieru że ci odmówili, to będzie podstawa że miałaś dobre chęci!!
a wtedy odrazu ci go zarejestrują.

Jak zlapie wolna chwilke to nie dam sie tak zbyc , postaram sie gada zarejestrowac!!!