nowa ustawa o ochronie przyrody-rejestracja

Przezczytałem nowy projekt wspomnianej ustawy:
http://www.mos.gov.pl/1prace_legisla...ch/index.shtml

Niestety niewiele zmienia. Odpadną do rejestracji bezkręgowce i rośliny. Czyli "pajęczarze" będą mieli spokój. Ogrody zoologiczne wywalczyły sobie również zwolnienie z obowiązku rejestracji, co w konsekwencji prowadzi do olbrzymiego pola do nadużyć. A hodowcy płazów i gadów bez zmian, nawet legwany będą podlegać obowiązkowi rejestracji. Ani słowa o okresie przejściowym. Zresztą pewnie kiedy ustawa wejdzie będzie już po 1 listopada i skończy się okres przejściowy jeszcze pod rzadami starej czyli obecnej ustawy.

A i jeszcze arcyciekawy artykuł 54.2. Wynika z niego, ze nie tylko ogrody zoo, ale też "podmioty prowadzące działalność gospodarczą w zakresie handlu zwierzętami o których mowa w artykule 50 ust. 1".
Czyli jak rozumiem sklepy byłyby wyłączone z obowiązku rejestracji - słowem każdy coś wywalczył, tylko nie zwykli terraryści.

Niestety, taka jest rzeczywistosc :/
Mam jednak pytanie :
Czy niezarejestrowanie zwierzaka moze czyms grozic ?
Utrzymuje tylko jednego samczyka Boa, nie mam zamiaru rozmanazac.
Czy i czym jezeli tak grozi nie zarejestrowanie wezyka ??

Prawdopodobnie niczym nie grozi poza tym, że trudniej go będzie sprzedać (niższa cena bo bez "papierów", niemożliwy będzie też legalny wywóz zagranicę, a w razie rozrodu niemożliwe będzie zarejestrownie młodych. Słowem wąż będzie nielegalny, ale wątpię aby były jakieś sankcje.

Postanowienia o wyłączeniu z obowiązku rejestracji hodowców pająków należy uznać za logiczne i uzasadnione. Zwolnienie z rejestru zwierząt ogrodów zoologicznych oraz stanowiących przedmiot handlu należy moim zdaniem uznać za nieuzasadnione i sprzeczne z ideą ochrony zwierząt a za tem podważające sens istnienia całości ustawy o ochronie zwierząt oraz postanowień Konwencji CITES. Po co komu prawo, które pozostawia poza kontrolą główne "tory dystrybucyjne" chronionych gatunków a uderza w hodowców prywatnych, w rękach których zwierzęta są zazwyczaj bezpieczne i utrzymywane w odpowiednich warunkach środowiska. Najwięcej zwierząt ginie podczas transportu...

czytalem gdzies ze za niezarejetrowanie a gdy cie "zlapia" zwykla jak kto spodkabluje:-) to grozi grzywna, areszt oraz oczywyciscie zabieraja ci zwierzatka.

Nie wiem na ile to prawda a na ile klamstwo ae gdzies tak czytalem(nie pamietam gdzie)


skoro jest szansa ze pajaczki nie bedzie trzeba rejestrowac a mam tylko jednego b.emilie chyba nie bede tego robil zwlaszcza ze nie zamierzam rozmnazac ani poszerzac hodowli o wiecej sztuk z braku miejsca (no jeszcze na jedno terra bym znalazl miejsce):-)
gdybym wiedzial ze takie cos nie wejdzie napewno pewnie bym to zrobil:-)