Wersja do druku
witam wlasnie kupilem tego kraba jest narazie malutki okolo 3cm
i chcialbym sie dowiedziec "wszystkiego" o tych skorupiakach. Jakie powienien miec terra czym karmic jaka temp czy powinna byc czesc ladowa jak przechodzi wylinki itp :D z gory wielki DZIEKI
sorki mangrowy mialo byc :)
no wiec tak, bedzie jeszcze o 1cm wiekszy, terra male - dla jednego, - wieksze dla stadka w jakich powinien byc trzymany, temp. pokojowa mu styka ale moze byc troche wyzsza, musi miec czesc ladowa, je wszystko, mieso, rosliny itd. niewiem jak sie to rozmnaza, ja mialem parke to samica zaginela, wylinki zzuca w wodzie, zwykle jej nie zjada. cos jeszcze??
co do temp to trzeba z nia bardzo uwazac, mi sie w lecie niestety udalo przegrzac moje malenstwa, ale wyniklo to z tego ze bylo ponad 30 st. a wody ok 2 l wiec woda miala tez taka temp ... naszczescie udalo mi sie je odratowac, rybkom w akwa nic nie bylo tylko krabikom, temp max to 25 st. najlepiej jest w temp ok 22 st, wiec jak trzymasz w pokoju to nie uzywaj bron boze zadnego wiecej oceieplania, typu grzalka, lampka, a terra ja mam wielkosci 27/24/ wys 13 wiec malutke a 2 krabiki w nim sie swietnie czuja, tylko duzo kryjowek pod woda i miejsca na ladzie
wylinka jest pod woda
z tego co zauwazylam moje krabiki co 2,5 miesiaca przechodza wylinke, ale moze to nie regula lub moje niedoobserwowanie, zdecydowanie pod woda ja przechodza i nie zauwazylam by jadly swoja wylinke
co do papu to moje krabiki uwielbiaja cmy wiec jak uda mi sie zlapac na monitorze to ja wrzucam i szamaja :) a i daje im witaminki, raz widzialam w sklepie zoologicznym specjalne witaminy dla krabow, ale nie mialam wtedy kasy, kilka rodzajow wit przetesoalam i widze ze kraby bardziej sa ozywione po wit w plynie dla zolwi jest tak wit:A,C,D3,E,K,B1,B2,B6,B12
a i te krabiki (najbardziej samce) kapitalnie sie przyzwyczajaja do chodzenia po rekach, czasami az zejsc nie chca :)
powodzenia i mysle ze bedziesz mial wiele radosci z hodowli tych bezkregowcow :D
pozdrawiam Aga W.
dzieki wam za odpowiedzi :) moj to podobno "ona" (tak powiedzial kolo w zoologiku)
narazie je ochotke ale zaraz zapodam mu miecho:)
do Pani Wolangi, co do chodzenia po rekach, moj samczyk jak tylko widzial palec odrazu go atakowal i sie wpyczepial, nie dalo sie go przyzwyczaic, ale wszystkie moje zwiezaki odstaja zachowaniem od opisow ksiązkowych :)
krabik fajna zec, ale nie moge ich z rybkami trzymac, bo choc akwa srednie 375l to rybki by je zjadly:)
no to co napisalam to bynajmniej z ksiazki nie wzielam tylko z malych, ale wlasnych doswiadczen, na 3 krabiki : jeden wlazil odrazu na rece, 2 trzeba bylo na hama lapac np zeby wyciagnac i wyczyscic, a 3 na poczatku agresja szczypcami a teraz loozik sie go bierze, nie wiem od czego to moze wynikac ale diwnym trafem obydwa ktore da sie nosic na rekach to samczyki
pozdrawiam Aga W.