Wersja do druku
Dzis w nocy moja samica Euskorpius italicus urodziła młode. Wydaje mi sie ze widziałem jak jednego zjada. Być moze jest głodna i chciałbym uniknąc zjadania przez nią kolejnych maluchów, jednak nie wiem czy moge podac jej teraz swierszcza lub larwe macznika? boje sie to uczynic, bo w jednej z ksiazek przeczytałem iz zestresowana samica moze zjesc wszystkie młode. Proszę o rady, i przepraszam za byc moze bardzo banalne pytanie, ale skorpiona mam od.... 3 dni i nie zdążyłem sie z nim "obyć".
No to moje gratulacje ze sie urodzily, ale nie wydaje mi sie zeby samica zjadalaswoje mlode jest to raczej nie mozliwe wiec moglo ci sie tylko przewidziec wiec sie nie martw i poczekaj az mlode zejda z samicy i wtedy ja nakarm.
pozdro garo
samica zjada młode jeżeli stwierdzi że cos z nimi jest nie tak
możesz spróbować podać zarcie, może zje, jeżeli nie bedzie chciała to nie zostawiać tam nic żywego
młode jak zejdą najlepiej było by oddzielić bo mogą sie zżerać, karmic czyms bardzo małym, najlepiej muszkami owocówkami nielotami
Albo rozgniecionymi pinkami ja tak karmilem i karmie mlode one sobie spijaja padlinke.
pozdro garo
Nie przewidziało mi się, widziałem jak samica zjada białego malucha - nie trudno było tego nie rozpoznać. Jednak nastepnych juz nie zjada - byc moze jakis urodził sie martwy lub uszkodzony i od razu posiliła się nim... No nic, w kazdym badz razie poczekam z karmieniem samicy, az młode z niej zejdą. I jeszcze jedno pytanie - ile u E. italicus moze potrwac zanim maluchy zejda z samicy?
Tak bywa, ze samica zje pare (1-2) slabszych sztuk. Jesli na tym skonczy to nie ma sie co obawiac. Jesli sukcesywnie bedzie je wcinala, wtedy jej odebrac potomstwo.
Jeśli uda Ci się zrobić to na tyle delikatnie, by zbytnio nie denerwować samicy to śmiało możesz podać jej „w szczypce” świeżo ubitego mącznika lub niewielkiego świerszcza. Żywego pokarmu nie zostawiaj w terrarium.
Zwykle od 1,5 do 3 tygodni. Zależy to głównie od temperatury. Młode pozostawione z samicą jeszcze przez jakiś miesiąc dużo szybciej rosną. Warunek to dostateczna ilość odpowiednich kryjówek. Można karmić w sposób jaki opisałem na początku – wtedy młode jedzą razem z matką. Jeśli jednak pozostawisz maluchy na taki okres musisz się liczyć z tym że niemal pewna jest naturalna selekcja i najsłabsze młode nie przetrwają. To dobry sposób na wyselekcjonowanie sobie odpowiednio silnych sztuk do dalszej hodowli.Cytat:
I jeszcze jedno pytanie - ile u E. italicus moze potrwac zanim maluchy zejda z samicy?
Jeśli chcesz mieć szansę odchowania wszystkich maluchów odłów je zaraz po tym jak zejdą z samicy i postępuj wg wskazówek Myszy1983.