witam, przy przewracaniu kokonu wydaje mi sie ze uszkodzilem jakies jajko, zostawic kokon tak jak jest czy otworzyc i sprobowac wyjac to uszkodzone, a pozniej jakos ten kokon zamknac?
Wersja do druku
witam, przy przewracaniu kokonu wydaje mi sie ze uszkodzilem jakies jajko, zostawic kokon tak jak jest czy otworzyc i sprobowac wyjac to uszkodzone, a pozniej jakos ten kokon zamknac?
Jak przewracasz delikanie to niczego nie rozwalisz.
napisz dokładniej co si stało, spadł kokon czy jak? ciężko byłoby od tak uszkodzić jajko...
poprostu przewrcalem, wzialem delikatnie miedzy 2 palce i poczulem jakby cos strzelilo
jezeli rozwalilem jajko to najwyzej jedno lub dwa, moze to napaskudzic w calym kokonie czy raczej male prawdopodobienstwo?
Jesli zacznie pleśnieć to może być nieciekawie.
no tyle to wiem, tylko jezeli kokon bedzie zamkniety to nie bede o tym wiedzial, wiec otwierac i wygrzebac te ewentualnie zniszczone jajka czy za duze ryzyko i lepiej zostawic tak jak jest.
nie grzeb nic , jak go otworzysz to na 99% kokon sie spierdzieli, jeszcze jak zaczniesz w nim grzebac i suzkac rozbitych jajek to zrobisz wi4ecej zlego niz dobrego , nastepnym razem uwazaj jak obracasz kokony
uwazalem ,ale nei spodziewalem sie ze to az tak delikatne. no coz czlowiek uczy sie na balendach.
jeśli kokon był świezy to jedno jajko nie zaszkodzi a jak juz troche ma to daj do sztucznej inkub..