Brachypelma angustum z Zoologi L4

Dzis poszedlem po odbior Brachypelmy Boehmei L1 :) z Zoologi bo tam koles mial przywiesc z gieldy. No ale powiedzial ze brak Boehmei :( no to spytalem sie czy ma jakies inne tu w zoologi. Powiedzial mi ze ma pare kedziorkow i angustum i jeszcze rose L9 (samiczke). I zapytalem sie ile kosztuje Angustum a on 30zł ( L4 ) mowie ze moge wziasc za 20zL on OKS :D i wszsysto pieknie ładnie ale jak zobaczylem jak on przebiera w tych pajakach rzuca nimi i grzebie palcami po nich :( przymnie zabil 1 kedziora L2 (chyba) tak jakby go przycisna :( i odwlok pek i powiedzial " O On Padł " a mnie az cos sciskalo :( gleba w tych pojemnikach to pyla tak sucha chyba tylko namoczona w pierwszej wylince :( i tak bylo u kazdego pajaczka :( no u rose to byly nawet 4 wylinki tyle sie doliczylem :( OGOLNIE mowiac syf i totalna niekompetencja ludzi sprzedajacych zwierzeta :( no ale wziolem tego Angustum ( L4 ) zeby przynajmiej jego uratowac z tego piekla :( i teraz przelozylem go do nowego pojemniczka i siedz i w 1 miejscu i sie boji :( ma tak wychudzony odwlok ze te plami bialawe co sa na spodzie odwloka to ma po bokach odwloka :( i mowie to po to by kazdy wiedzial ze w zoologiach jest totalny SYF.

Chcialbym zebyscie przeczytali to i podzielcie sie zemna swojimi uwagami dotyczacymi waszych zoologi. Ta zoologia gdzie dzis bylem miesc sie w Tarnowie Na Ulicy Słonecznej

Bardzo Ale To Bardzo NIE POLECAM

Pozdrawiam Kuba

No cóz - standard. W wielu polskich sklepach jest tak samo. Ten plus, że angustum nie kosztował 150zł. Niestety raczej niz z tym nie zrobisz bo taki "sprzedawce" mają gdzieś wołania terrarystów. Norma i tyle jak na polską, szarą rzeczywistość.

a wiesz ze sie nie dziwie zawsze były takie warunki w sklepach zoologicznych oczywiscie nie we wszystkich tak jest znam takie sklepy gdzie sprzedawcy sa terrarystami i potrafia opiekowac sie zwierzakami i zapewnic im godziwe warunki a niekiedy to mają lepiej niz w naturze

Co tu duzo mowic. Takie sklepy nalezy omijac z daleka.

u mnie w okolicy jest jeden sklep gdzie maja min. zwierzatka terrarystyczne. ceny sa baaardzo wygorowane, lecz warunki w jakich zwierzatka sa trzymane sa do zniesienia. zwierzatka tez najgorzej nie wygladaja (no moze toke jest troche wychudzony) a tak to nic niepokojacego nie zauwazylem:]

Wszystko zależy od człowieka. Jeśli zda sobie sprawę że ma do czynienia z żywym organizmem, który też odczuwa ból i ma swoje potrzeby. Jeden w sklepie jak i w domu opiekować będzie się aż z przesadą (zagłaskanie na śmierć ;) drugi zaniedba, zabije.