Re: Fasciatum po wysyłce.
jak nie ma żadnych obrażeń to przeżyje przynajmniej tak mi sie wydaje. daj mu czas-musi dojść do siebie... ;)
Re: Fasciatum po wysyłce.
Wydaje mi sie ze nie ma zadnych obrażeń, jednak ma coś z dwoma odnózami z lewej strony, nie rusza nimi, pajak nie chodzi, rusza odnózami ale nie chodzi.
Re: Fasciatum po wysyłce.
Czas pokaze.
Zreszta to norma. Moj pajaczek po wysylce byl totalnie sparalizowany przez kilka godzin. Myslalem, ze bedzie dead, a tu niespodzianka. Wiele innych osob tez juz tak mialo.
Re: Fasciatum po wysyłce.
Miejmy ze tak !!!
Ja jak kiedys dostalem samiczke fasciatum i inne pajaki to byly zapakowane idealnie ale ostatnio dostalem skorpa i tez byl z ziemia ale przesylka byla paczka i napisane ostroznie i nic sie nie stalo. Jedynie to byl bardzo brudny z ziemi :)
pozdrawiam garo
Re: Fasciatum po wysyłce.
ja dostalem fasciatum l3 zapakowany w sama ziemie i nie przezyl........
Re: Fasciatum po wysyłce.
ja miałem podobną sytuacje.Pająk przezył i siedział u mnie chyba przez 2miechy i padł ale miedzy czasie przeszedł wylinke i ten incydet chyba nie mie miał nic do tego
Re: Fasciatum po wysyłce.
Jak żyje to przeżyje
może zbliżą sie do wylinki i jest troche ociężała..
a jeśłi nawet doznałą jakiś mechanicznych obrażężnie zagrażających życiu to po wylince dojdzie do siebie.. :)
Pozdro
Re: Fasciatum po wysyłce.
Jest dobrze, zrobila siec na powerzchni podłoża , ale gdy przez przypadek przechylilem pudelko to przez grawitacje pajak obrocil sie do gory nogami a potem musialem go obrucić :/