Wersja do druku
Od czasu kiedy skopulowalem moją samice P.murinus , zamknela sie w kokosie i nie wychodzi juz na zewnatrz/przestała jesć czy to normalne u tego gatunku?
I czy kokon powinienem wyjac czy zostawic samicy ? W sumie to nawet nie bede wiedzial kiedy go zrobi bo siedzi zapajeczynowana w kokosie . Zwiekszylem wilgotnosc i mysle ze zostawie ją z tym problemem .
Pterinochilusy nie robią typowych przenosnych kokonów,tylko wbudowują go w sciane oprzędu.Musisz zaobserwowac kiedy będzie go budować,odliczyć 3 tygodnie i wtedy rozwalic kryjówke samicy i wyciągnąć oprzęd wraz z kokonem.Powinny juz byc nimfy po tym czasie.No chyba ze zostawisz ją na dłuzej z młodymi i poczekasz az same wylezą z kokonu.Ale to sporo łapania wtedy.
a wilgotność jaka ma byc? Bo u murinusow zwykle mam dosc sucho ,ale teraz zwilzylem torf dosc mocno i zakleilem część otworow wentylacyjnych. Poprzedni kokon ponoc mialem przesuszony ale znowu nie chcialbym przesadzic zeby splesnial
i pozostaje pyt dotyczace niejedzenia czy tak ma byc:)
Jak samica drastycznie schudnie, to jest znak, ze zrobila kokon. Np. jednego wieczoru jest gruba, a drugiego o polowe chudsza. A to ze nie je, to normalne. Nie przesadzaj z wilgotnoscia u P. murinus, nawet jezeli jest kokon. Podwyzsz ja troche, ale nie rob bagienka.