Re: niepełnosprawna emilia?
Może daj mu jeszcze trochę dojść do siebie.. Podróż + wylinka to wyjątkowo męczące połaczenie.
Re: niepełnosprawna emilia?
U mnie czsem też maluchy tak robiły - kwiatka jak to nazwałaś. Najczęściej po tym padały... ,ale nie wszystkie. Tak że jest jakaś nadzieja. Na razie zapewnij mu optymalne warunki i zostaw w spokoju. Czas pokaze czy jst mu dane przeżyć.
Re: niepełnosprawna emilia?
Cienko to widzę :-/... nie ucieka bo nie ma jak? czym będzzie się odżywiał? Jak ma przejść wylinkę? Hmmm... pozostaje ci czekać i obserwować go :]