Wersja do druku
witam
mam p. cambridgei L3 i od kilku dni cos buduje w swoim domku (lepi cos z pajeczyny i torfu) i wszystko tam jest zalepione, dalem mu maczniaka, pajak od razu zlapal go i zaniosl do domku, teraz napewno go zjadl i tutaj moje pytanie: czy jego szczatki splesnieja w tym daomku i zaszkodza pajakowi, czy tez nic sie niestanie?? bo niechce niszczyc ciezkiej pracy szpajdiego rozwalajac mu domek i wyciagajac maczniaka i go stresowac, zwlaszcza ze mam go niecaly tydzien
pajak nie zawsze zostawia szczątki po ofierze:p moje pajaki wywalaja poza kryjówke w jedno miejsce wiem mam spokuj
Nie martw się, nic mu nie będzie. Pająk prawdopodobnie sam wyniesie gdzieś resztki albo sprytnie oplecie to pajęczyną. U gatunków "sieciowych" wogóle nie sprzątam i nie bylo problemów z tego powodu.
a mi kiedys mloda maculata zmagazynowala resztki po maczniaku w gniezdzie (pod ziemia) i padla smiercia tragiczna :/ prawdopodobnie zaatakowala ja plesn z resztek:(
kurde mieliscie racje. pajakowi 3 dni temu dalem maczniaka na noc i w rogu terrarium znalazlem jakas kuleczke, wzialem ja penseta i w srodku byl kawalek maczniaka, myslalem ze to plesn, chociaz wlasnie wygladalo jak pajeczyna i wlasnie przed 5 minutami znalazlem tez kawalek maczniaka w trym samym miejscu
dzieki za odpowiedzi i pozdro
ps. kagestu szkoda pajaczka :(
nie martw sie nic mu nie bedzie
POZDRO
wiem :P
thx i pozdro