Ma ktos jakies ciekawe pomysly jak wysylac dorosle pajaczki poczta? do wiosny mi czekac sie nie chce a poza tym kto wie kiedy przyjdzie(jak ktos wie to pisac:D)
Wersja do druku
Ma ktos jakies ciekawe pomysly jak wysylac dorosle pajaczki poczta? do wiosny mi czekac sie nie chce a poza tym kto wie kiedy przyjdzie(jak ktos wie to pisac:D)
poczekasz tydzień i już będzie ciepło;) bo dzisiaj sie już roztopy zaczynają i błoto sie niestety robi:/
a moglby ktos napisac jak zapakowac doroslego pajaka do wysylki?? tak zeby sie zbytnio nie poobijal a pkp nie zawsze jest pociag bezposredni i jesli ktos ma na sprzedaz genie samice za max 120zl to pisac:]
Ja ostatnio wysyłałem Stolicą (kurierem). Wiem że to nie poczta ale jakieś rozwiązanie jest.
Ja jak mantidowi wysyłałem samca duuuużego boehmei to wilgotny ręcznik toaletowy do pudełka po świerszczach, na to pajak i na niego też wilgotny ręcznik. Calośc do koperty i wysłałem, doszedł cały i zdrowy.
o boze poczta tak wysylac?!?!?!?!?! DAF przecierz to katastrofa masz szczescie ze dozyl, ja od pewnego amatora dostalem tak camb calego zgniecionego :(( wiesz jak traktuja paczki na poczacie??(wystartczy ze twoja koperte polozyli by pod paczka 1kg i byla by miazga :(. ja widzialem jak gosc paczke kobiety przedemna rzucil przez plecy do kosza az mi ciarki przeszly. Mozna wyslac tak jak daf ale wszystko to ja pakuje jeszcze w duzy mocny karton z magazynu po ubraniach (taki co wytrzymuje bandowanie tasmami, duza sila zgniotu) i tam min rolka papieru tolaletowego. Jestem za tym ze poczta to tylko mlode pajaki duze wole odbior osobisty i pkp , pks. Przecierz pks kosztuje 10 zl to tylko 4 zl drozej niz priorytet a maja humanitarny transport.
Pozdrawiam.
wilgotny ręcznik w chłodne dni to kiepski pomysł :/ szybko zrobi sie zimny, a nawet bardzo zimny ;) a co do sposobu pakowania pająka - skorzystaj z tych linków ;)
pakowanie : http://www.arachnoboards.com/ab/showthread.php?t=16807
odpakowywanie : http://www.arachnoboards.com/ab/showthread.php?t=17422
ziu pks nie masz żadnego potwierdzenia nadania, co jest cholernie wazne przy jakichkolwiek wysyłkach
a niby czemu jest wazne te potwierdzenie? wysylasz pajaki , klient dostaje go po paru godzianch i tyle.. na co ci potwierdzenie , przeciez keirowca nie ukradnie pajaka :)
widać że nie pohandlowałeś jeszcze dobrze w zyciu... zawsze i wszedzie znajdą sie debile chcący Cię jako sprzedającego zrobić w ciula, np. wysyłasz pająki PKS koleś je odbiera i twierdzi że ich nie dostał... on ma papierek na to że wpłacił Ci kase (przelew) a Ty nie masz nic, jeśli koleś jest upierdliwy i była paczka coś warta sprawa trafia do prokuratury jako wymuszenie i **** kogoś obchodzi czy to to wysłałeś czy nie skoro nie masz potwierdzenia nadania przesyłki
uczciwy klient... nie wierze w cos takiego, każdy jest potencjalnym ozzustem, tego nauczyło mnie życie a nie opowieści kolegów od coca-coli