Wersja do druku
No wiec sprawa przedstawia sie nastepujaco moj P.Cambridgei (L5) od niedawna ma pajeczyn na jednym boku swojego pudelka po salatce tylko ze miedzy pajeczyna a pudelkiem wytworzyla sie plesn wiem ze pajeczyna nie spesnieje ale co za tym idze pytanie czy wymienic pojemnik juz czy moge troche poczekac (pajak praktycznie swiezo po wylince max 4 dni nie wiem doklandie bo mnie nie bylo)
Albo wyjmij sama plesn, albo zmien pojemnik. Pajak jest 4 dni po linieniu, wiec poczekalabym jeszcze ze 3 dni, a potem przeniosla go do czystego pudelka - oczywiscie, jak sie nie da wyjac samej plesni.
mysle ze mozesz go juz spokojnie przeniesc, lub jak mowi Awi usunac sama plesn.. pajak juz napewno stwardnial...
Plesni niestety nie wyjme jest miedzy scianka pojemnika a pajeczyna, ma ktos moze wyprobowany pomysl jak przeniesc owego/owa (to sie okaze) cambridgei bo co by nie ukrywac jest dosc szybki ostatni raz przekladalem go jak mial L3 z pojemnika po kliszy do pojemnika na mocz, ale wtedy byl no... teraz raczej nie zlapie go w chusteczke.
No jakos musisz go przeniesc. Decydujac sie na taki gatunek powinienes wiedziec, jakie ma zachowania. Przeciez nikt nie przyjdzie ci go przeniesc.... Zrob to najlepiej na srodku pokoju, z dala od zakamarkow, w ktore pajak bedzie sie mogl schowac. Jak zwieje, to go latwiej zlapiesz.
Na wszystko sa sposoby ;) ja ostatnio musialem zamienic kokosa na kamien mojemu L6 i tez sie glowilem ok 1h patrzac na niego i
myslac i wymislilem patent taki ze zero kontaktu z pajaczkiem mialem 1% mial na ucieczke i wszystko poszlo jak nalezy, jednynie co to pajaczek sie obrazil na mnie za zerwanie pajeczyny :) siedzial na szybie i wogole nie reagowal na nic dopiero dzis zjadl muszke. Poglowkuj a napewno jakis patent wymyslisz.
Najbardziej mnie szmiesa teksty mojego taty ktory wczoraj wpada i mowi no co boisz sie takiego pajaczka otwieraj te wieczko przecierz nie ucieknie :] naogladal sie za duzo brachypelm.
Pozdrawiam.
Albo nad wanną.