-
czy to juz koniec ?
Witam, dzisiaj udało mi sie połączyc dorosłego samca z dorosła samica Psalmopoeus cambridgei :) widowisko bylo super jedynie nie bylo zadnego uderzania w ziemie :D bo samica byla na drzewie i samiec wpadl na nia przypadkiem :)) i to byl poczatek prob zlapania ja na haczyk :D po 6 probie mu sie udalo zlapal ja i przewrocil :D cos tam powymachiwal babbusami i skonczyl :)) trwalo to moze 10 sekund a potem zwiewal :P zrobil co musial i uciekla zeby pewnie nie placic alimentow :)))
a teraz tak na powaznie jaka mam pewnosc ze robil to dobrze i czy mozna to powtorzyc i co trzeba zrobic i ile dni odczekac :) dziekuje za odpowiedzi POZDRAWIAM
-
Re: czy to juz koniec ?
Dopuść jeszcze ze 3 razy dla pewności w odstępach 2 - 3 dniowych.
-
Re: czy to juz koniec ?
uu az tak czesto :) i mam rozumiec ze karmic ja ile w lezie :)) zeby samiec przezyl ?:)
i tak mniej wiecej kiedy spodziewac sie moge kokonu??
-
Re: czy to juz koniec ?
Spróbuj zaobserwować czy samiec napełnia bulbusy ponownie jeżeli tak to najprawdopodobnie doszło do zapłodnienia.
-
Re: czy to juz koniec ?
Czasem nic nie zaradzisz i samica samca zeżre. Musisz się z tym liczyć. Dopuść jeszcze kilka razy.