mojego ptasznika L1 zaatakowala plesn przenioslem go do innego pojemnika ale co dalej:( nie wiem co robi wiem ze trzeba go potrzec mascia przeciwgrzybiczna ale to mu niedaleko szczekoszczulki osiadlo!!
Wersja do druku
mojego ptasznika L1 zaatakowala plesn przenioslem go do innego pojemnika ale co dalej:( nie wiem co robi wiem ze trzeba go potrzec mascia przeciwgrzybiczna ale to mu niedaleko szczekoszczulki osiadlo!!
Czy to na pewno pleśń? Może to czarna plamka na odwłoki albo lekko wyczesane włoski?
Pytam bo często się zdarzały takie wypadki, ża pająka atakowała pleśń a był to fałszywy alarm.
Swoją drogą z taką "mrówką" raczej nic nie zrobisz.
niedaleko szczekoczulki to nie na odwloku, ale zgadzam sie z morda.
czy to czasem nie jest jakis brud po jedzeniu, np kawalek skory robaka, albo kawalek czegos innego?
zeby to byla plesn, musialbys miec plesn w pojemniku, a to juz bys zauwazyl.
zycze jednak, zeby wszystko bylo w porzadku
No niekoniecznie musi byc plesn w pojemniku.... Ja mam wlasnie zainfekowana plesnia dorosla samice Lasiodorides polycuspulatus. Ma splesniala noge. Chyba nie dam rady jej uratowac, chodzi juz dosc chwiejnie i chyba padnie :(. No ale coz, zdarza sie. Natomiast dwa pajaki uratowalam, kiedy mialy juz dosc mocny nalot z plesni na ciele. Przelozylam je do prawie calkiem suchego pudeleczka (tylko jeden rog lekko spryskany) i czekalam na wylinki. Przelozeniem udalo mi sie zahamowac rozwoj plesni. Pajaki zrzucily wylinki i calkowicie wyzdrowialy. Ale warunkiem na powodzenie jest wiek pajaka... Im blizej do wylinki, tym wieksze szanse na wyzdrowienie...
Ja widzielm w sklepie pajaka z zaplesnilym odwlokiem.. pomine fakt gdzie... :|
chyba jednak tez ma to bardziej na nodze bo sie uwazniej przyjzalem:( mial plesn w starym pojemniku natychmiast go przenioslem i w tym juz nie ma:( a czy skora robaka to nie wiem:(
zrób fotke i wrzuć na forum i wtedy sie dowiesz co to jest!!
No właśnie zrób fotkę :P